Ogrodowe podsumowanie miesiąca
Jakby to ładnie ująć? Kolejny miesiąc spędzam ogrodniczo leniwie, teraz mam tłumaczenie "bo staram się przeżyć". W czerwcu Alcatraz starał się przeżyć teraz kolej na mnie. Po suszy upały a to mnie...
View ArticleCodziennik - porządki blogowe i inne takie tam
Spokojnie, do porządków i w ogóle jakiegokolwiek wysiłku fizycznego to mnie raczej teraz ciężko namówić natomiast nic nie stoi na przeszkodzie w porządkach blogowych. Cały miesiąc lipiec pilnie...
View ArticleDomowe wakacje
Na warsztacie wpis o kocich rozmówkach ale cóś go skończyć nie mogę ( Sztaflik zagaduje mnie jak tylko do niego siadam ), gorąc obezwładniający wokół, rośliny wyglądają kiepsko i w ogóle tzw. radości...
View ArticleKocie gadki - wykonywam tłumaczenie
Jak niemal każda osoba mieszkająca pod jednym dachem ze zwierzętami mam tzw. tendencje do antropomorfizacji inszych gatunków. Czasem się zastanawiam czy koty są świadome że ludzie podejrzewają je...
View ArticleRzadko widywany Alcatraz w sierpniowej odsłonie
Jaki jest tegoroczny sierpień w Alcatrazie? Taki jakby go w ogóle nie było! Widuje ogród rzadko, w biegu, w przelocie, chybcikiem zerkam. Ech, lato jest a ogrodowania nie ma. Taka zdziwność nad...
View ArticleMundrości dziecięcych wierszyków
Pamiętacie taką lekturkę pod tytułem "Byczek Fernando"? Ja pamiętam świetnie, być może dlatego że była to pierwsza książeczka którą w wieku lat trzech "czytałam" wprawiając w podziw dalszą rodzinę...
View ArticleCodziennik - zmierzch lata i złośliwości Big Bossa
Z moich umówień z Panem Andrzejkiem guzik wyszło, real jak zwykle wywinął kozła i kolejne gryplany się posypały. Niedużo tych gryplanów bo po prawdzie to ja już planowo nie planuję bojąc się...
View ArticleSzkółking u schyłku lata
Na stresy i frasunki oprócz trunków najlepsze są szkółkowe sprawunki. Przynajmniej dla mła. Odstresowuje się oglądając i wybierając rośliny do ogrodu, insze zakupy tyle szczęścia nie dają Jej...
View ArticleOgrodowe podsumowanie miesiąca
No i lato nam mija. A ja co? A ja na to jak na lato - bezczelnie przyznaję że się cieszę. Żadnych smuteczków i nostalgii, żadnych tęsknic za ciepełkiem i słoneczkiem, nic z tych rzeczy. Ulga, że już ,...
View ArticleCodziennik - tydzień z misją
Miało być spokojnie i luźniutko ale jak zwykle trafiła się misja. Tak to już jest, nie ma co narzekać. Wędruję po mieście Odzi w związku ze związkiem i w domowych pieleszach bywam gościem ( znaczy...
View ArticleCodziennik - niedoczasowanie
Niedogodnościuję czytelnikom blogiego bo mam niedoczasowanie. Życie mnie się toczy jakoś tak bardziej w realu, jak dopadam do kompa to ciemnawo a ja czuje że pisanie to akurat nie jest to co mnie...
View ArticleOgrodniku o wiośnie myśl jesienią!
No i nadszedł czas cebulkowania czyli będą coroczne utyskiwania cebulowe w moim wykonaniu. Ogrodnicy we wrześniu rzucajo się na cebulki wiosennych kwiatów jak Felicjan na surową wołowinę,...
View ArticleJesień idzie ale jakby letnim krokiem
Powinnam coś naskrobać ale nie bardzo jest co sprawozdawać poza domowymi sprawami. Znaczy niby sadzę cebulowe i usiłuje przywrócić drożność Alcatrazu. Tak dosłownie bo gąszcz krząszcz się...
View ArticleKaterina od Zaklętych Bukietów
Miał być wpis o anemonach ale właśnie mam zachwycenie. No i co będę się zachwycać sama, dobrem trza się dzielić. Historia Kateriny jakby z baśni braci Grimm, nie wiadomo tak do końca co jest bajką,...
View ArticleLas na powitanie jesieni
Jak co roku czas na jesienne wyprawy do lasu. Wicie rozumicie, mamy alibi w postaci grzybobrania. Grzybów co prawda jakoś mało przywozimy z tych wycieczek ale to przeca nie o to chodzi żeby tony...
View ArticleCodziennik - grypno - szkolnie i planowo - cebulowo
Post o anemonach jesiennych nadal wisi nade mną jak wisiał prawie tydzień temu, płyn do mycia podłóg w nieotwartej butli wygląda jakoś tak wyrzutosumiennie, papiry urosły w sterty wysokości Himalajów -...
View ArticleOgrodowe podsumowanie miesiąca
Dzisiejszy dzień chłodnawy ale patrząc na cały wrzesień to jednak był to miesiąc w którym przez większość jego trwania panowała letnia pogoda. Niestety nadal sucho, znaczy niby cóś tam padało ale...
View ArticleWpis miejski
Ten wpis powstał z powodu wpisu Lilki B. na Kureirowym. Myślenie zadano, zawsze jak mnie się zadaje myślenie to mnie się potem odbija. No i się odbiło. Post był o, uwaga trudne słowo,...
View ArticleCzas wysortów
Tidubdiddiduda, tidubdiddiduda - czas wysortów, wysortów, wysortów to czas...Pamiętacie taką piosnkę pod tytułem "Czas relaksu'? Andrzej i Eliza śpiewali to w zamierzchłym PRL. Taka wpadająca w...
View ArticleWpis wkurzony
Bywszy na tzw. przeboju kinowym. Nie przepadam za kinem dydaktycznym, wolę wczesne filmy Smarzowskiego ale się wzięłam i poszłam coby oblookać fenomen socjologiczny. No cóż, kochamy chłopców do...
View Article