Sierpniowe popołudniowe pikniki
Wczesny i średni sierpień, półmetek lata, zielono złoto w ogrodzie. Zielono bo lato trwa, złoto bo słońce świeci już inaczej, światło nawet w upalne, czystoniebne dni jest złotawe. Przynajmniej w moim...
View ArticleŁapię oddech w Alcatrazie
Życie realne zawsze ważniejsze niż to wirtualne, ostatnio napakowany do granic możliwości tzw. życiowymi sprawami real zostawiał mi baaardzo mało czasu na matrix. Teraz jakby powoli sytuacja się...
View ArticleOrientalne nowości w Alcatrazie
Nie samą Suchą - Żwirową człowiek żyje, zrobiwszy niedawno zakupy do Alcatrazu. Kupiłam rzecz jasna cienioluby, podszyt dla mojego lasu. Troszki egzotyczny bo epimedia 'Beni Chidori' i 'Shiho' to...
View ArticleSierpień w obiektyw chwyatny ( na chybcika )
No i miałam gryplany ogrodowe i wysyłkowe i w ogóle i jak to z gryplanami bywa pokićkało się nieco. Na szczęście to tylko zawirowanie "letkie" i jakoś dobrnęłam do końca tygodnia ( choć z wywieszonym...
View ArticleSztaflikowa przypadłość czyli rzecz o łakomstwie i bardzo małym rozumku
Gryplany, gryplany a potem bach i wszystko się pokręci. Mijający tydzień upłynął mi w ciągłych " w dojazdach" i "na chorobowym". Szczerze pisząc tzw. oddech ciężko było złapać. Paczka niewysłana do...
View ArticleJesienio - lato
To jest taki post o niczym czyli o zwyczajnym bytowaniu, sprawozdawczy znaczy. Pitu - pitu takie bo mżawka, bo jesień nadciąga, bo spleen się rozwlókł. Niby jeszcze lato ale pogoda zrobiła się...
View ArticleCodziennik - półsłoneczny dzień po "lanym" tygodniu
No i mżyło i lało, a później lało i mżyło. W przerwach wodna zawiesina w powietrzu, za mało żeby to kwalifikować jako mżawkę ale za dużo żeby można było powiedzieć "O, dziś piękna pogoda!". Do doopy,...
View ArticleUsuszyć lato
Mój boszsz... łapaliśmy słoneczko jak tylko można. Ubiegły tydzień dał mi solidnie w kość i to dosłownie także wszystko co jeszcze ciepłego i letniego jest wykorzystywane na maksa. Usiłuję utrwalić...
View ArticleLas
Jesień, Panie tego, jesień - w domu ustrojstwo typu "leśne" ze wszystkiego sztucznego od mchu ( no może jeden jest prawdziwy choć kwiaciarnianego pochodzenia, suszony i barwiony ) poprzez papierowe...
View ArticleJesienne prace ogrodowe ( znów przesadzam co się da )
Doopność jesienna na dworze, żadnych porannych mgieł zwiastujących słoneczną pogodę tylko klasyczna półmżawka. Mimo tak niesprzyjających okoliczności przyrody naddszedł czas na ogrodowanie. No bo jak...
View ArticleJuż jesień
Dżdży oficjalnie! Znaczy jesień która do tej pory deszczyła letnim opadem ( wstawcie co tam u Was padało - mżawkę, zwykłe deszczenie, sążniste ulewy ) deszczy teraz już zwykłą jesienną wodzianką,...
View ArticleZabawy jesienne
"W co się bawić? W co się bawić?" - był kiedyś taki przebój z przewrotnym tekstem Młynarskiego. Potrzeba igrzysk coś u mnie narasta bo przymusowe zamknięcie się w chałupie z powodu zimna i wilgoci...
View ArticleKoniec września
W tym miesiącu w tytułach wpisów słowo jesienny pojawiało się nader często. Odmieniałam tę jesienność przez niemal wszystkie przypadki ( no wołacza nie zastosowałam ) bo aura była w miesiącu niby...
View ArticleO uroku muchomora
Amanita muscaria czyli muchomor czerwony to oprócz krawców i prawdziwków najbardziej wyczekiwany przeze mnie grzybowy kapelusz. No nie ma że nie ma, sam urok i wdzięk! Jakże smętny byłby jesienny...
View ArticleDeszczydła październikowe czyli Alcatraz i Podwórko z wody
Cóś się zapowiada że tegoroczna jesień będzie najbardziej deszczową jesienią od ładnych paru lat. Może to i dobrze że natura nieco się nawilży, wszak minione susze powodowały liczne ogrodnicze...
View ArticleLiczenie marcinków
Robię rachunki marcinkowe, znaczy odliczam czy przy przenoszeniu marcinków z Alcatrazu na Podwórko nic się nie zapodziało. No i na dzień dobry nie doliczyłam się trzech odmian "marcinków...
View ArticleCiąć czy nie ciąć? - oto jest pytanie
Nie tak dawno na blogu u Meg szczątkowo poruszyliśwa ten "jesienny" temat. Chodzi o to czy w ogrodzie trzeba usuwać przekwitłe kwiaty, zdechłe pędy i inne zaschnioły? Gdzieś tak do lat...
View ArticlePraca wre!
Pogoda jak marzenie, jesień w najfajniejszej fazie, grypa i wesele odbębnione - można brać się do robót ogrodowych. Oczywiście Alcatraz z przyległościami nie do przerobienia, skaczę po...
View ArticleOgrody muzea
Temat rzekę postanowiłam podjąć po przeczytaniu kolejnego odcinka rozważań ogrodowych Meg. One są prowadzone z punktu widzenia osoby zawodowo zajmującej się ogrodowaniem szeroko pojętym. "Le client...
View ArticlePocieszające przyjemności handlowe
Taa, to nie pieniądze czynią kobiety szczęśliwymi tylko zakupy - Marylin wiedziała co mówi! Wypuściwszy się z Mamelonem na rynek w Pabianicach z podpuszczenia cousin Pierre ( Piotruś wyczaił że...
View Article