Ojej, ojej, już prawie połowa października!
Mój boszsz... już piątek! Przeleciał mła ten tydzień jak z bicza trzasł i mła się teraz zastanawia jak tu się udać i gdzie w poszukiwaniu straconego czasu. No bo to już zaraz połowa...
View ArticleBabie Lato wymruczane
Na tzw. memłonie Natury jest pięknie i złoto, w domu mrucząco - koegzystencjonalnie a mła ma wreszcie troszki czasu dla swojego ogrodu. Koty szczęśliwie zajęte ukrywaniem się przed...
View ArticleWysortowy cebulowy szał!
Połowa października i nastał nam czas wysortów. Mła kręci się jak fryga w cebulkowych stoiskach kiedy tylko jej się trafia okazja ( a trafia się bo mła z racji wykonywania łobowiązku...
View ArticleCodziennik - Paprotny Słój, zielone domowniki, kocia integracja i prace...
Nie wiem czy pamiętacie jeszcze słodkie rojenia mła o małej szklarence i paludarium. Jak to zwykle u mła forsa na szklarenkę poszła na cóś całkiem inszego i mła może sobie dalej szklarenkowo...
View ArticleMła na stanowisku renowator ozdabiacz kolorysta
Muchachas y muchachos mła się wzięła i zabrała za przygotowanie mebli. Nie, wcale nie kuchennych, mła ruszyła z meblami do pokoju. Musiała bo ostatnimi czasy ciuchy przechowywała głównie na...
View ArticleCodziennik - czas leci jak szalony a praca wre!
Dżizuuu, ten czas to leci jak pierdolino i litości nie ma dla mła! Działam na paru frontach i tak po prawdzie to mam dwa razy bitwę nad Sommą i raz kocioł kole Stalingradu. Pierwsze...
View ArticleWrzuta meblowa czyli sprawozdanie z robót
Idzie jak po grudzie, jak krew z nosa, jakby chciało a nie mogło. Meble powoli stają się nowymi meblami a ja w tzw. międzyczasie ( znaczy w czasie kiedy mebelki schły ) pomalowałam...
View Article"Smęteczki jesienne" i inne radości przedlistopadowe
No i po babio letniej pogodzie, znaczy przynajmniej w tym tygodniu. Na szczęście mła powsadzała ostatki cebul, które kolejny raz nabyła po taniości". Przy okazji to w "jej Leroju" robili...
View ArticlePrzełomy listopadowe - wpis ulewczy
Hym... chcąc nie chcąc mła się przełamała bo musiała przymuszona okolicznościami i będzie jednak robiła remont lekstryczny. Meblownictwu to nie pomoże bo mła się będzie zwijała w...
View ArticleCodziennik - w biegu i z dobiegu
Wiem, wiem, słoje i meble i w ogóle. Tylko że ja w biegu, tak pomiędzy załatwianiem na najbliższy możliwy termin koparki wraz z operatorem, piaskiem, kablem, przeglądem dachów i...
View ArticleCodziennik - różności listopadowe
Wpisu nie powinno zaczynać się od zdania "nie na temat" a zdania nie powinno zaczynać się od słowa "więc". Więc tak, jakoś tam egzystujemy w ciągłym strachu czy aby dotrwamy...
View ArticleSłojowanie półwyczynowe czyli uprawa roślin w szklanych pojemnikach
Cóś modne się zrobiło słojowanie, pewnie dlatego że wydawa się ludziom mniej upierdliwe niż doglądanie roślin posadzonych w doniczkach. Mła nadal choruje na prawdziwe paludarium w...
View ArticleRabatka roślin niegodziwych - bluszcz pospolity
Nie żeby był morderczy straszliwie ale jednak całkiem anielskiego charakterku roślina nie ma - bluszcz pospolity Hedera helix to gatunek wiecznie zielonego pnącza należący do rodziny araliowatych...
View ArticleRoma Antiqua - Forum Romanum
Ponieważ jest listopad i mimo tego że pogoda niezłą jest to mła odczuwa cóś na kształt chandry, postanowiwszy wrócić pamięcią do miłych chwil wiosennej podróży. Nie traktujcie...
View ArticleOgrodowe rozkminy - ogrody starożytnego Egiptu - część czwarta
Listopad już i czas zamykać cykl egipski. Troszki to trwało bo mła się poprzednio wypisała i nastąpiło tzw. zmęczenie tematem. Teraz wraca i kończy co zaczęła. W temacie...
View ArticleMusei Vaticani - Kaplica Sykstyńska
Muzea Watykańskie to taki must see Rzymu, ludzie czują że koniecznie tam być muszą. Nawet jak głęboko w okolicach esicy mają sztuki plastyczne no to jak to? Nie zobaczyć?! No a...
View ArticleCodziennik - jesienne ostatki
Ostatnie posty to były "wartościowe" i "przemundre" to teraz sobie mła poleniuszy i napisze o takim zwyczajniku co się u niej uzwyczajnia. No więc mamy jasność, ciepłość i w...
View ArticleScorsese rocznik 1942, dobrze napowietrzony i należycie rozlany
Mła była w kinie i była to wyprawa udana. Scorsese w najwyższej formie. Film o tym jak działa zegarek i o tym że czas jest bezlitosnym cynglem, który nie zważa na pozycję i...
View ArticlePożegnanie z dynią
Wczoraj zadzwonił do mła Tatuś, któren zapodał mła w ucho na dzień dobry "Gdzie się włóczysz? Dodzwonić się do cholery nie można!", a potem złożył mi najserdeczniejsze życzenia z...
View ArticleMusei Vaticani - co z tym zrobić? - część pierwsza
Muzea Watykańskie mają takie zbory że przede wszystkim nie należy zakładać że zobaczycie wszystko podczas jednodniowej parogodzinnej wycieczki. Nie zobaczycie, takiej możliwości nie ma...
View Article