Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Przełomy listopadowe - wpis ulewczy

$
0
0

Hym... chcąc  nie chcąc  mła  się  przełamała  bo  musiała  przymuszona  okolicznościami i  będzie  jednak  robiła  remont lekstryczny.  Meblownictwu to  nie pomoże bo mła  się  będzie  zwijała  w sprawie bardzo  istotnej.  Roboty  meblowe będą prowadzone  ale tak  półćwiartką, jak  to określa  Małgoś - Sąsiadka. Dwa  mebelki w  zasadzie  zrobione i przed  wykończeniem, dwa  dalsze  czekają  ale przegrywają ze  sprawą  tak ważną  jak  dopilnowanie coby  piaseczek pokrywający przewody  był  przesiany.  Mła  jest cinżko  wkurzona i  dlatego  uprasza  żeby jej  wybaczyć posępny i zgryźliwy  ton który może  się  wkraść do  wpisów. Do przepisów na słoje  obiecuje  że  się  zbiorę, zdaje  się że nawet  szybciej  niż  do prezentacji  wykończonych  mebelków. Wrrr.... Jakby  było  mało sąsiad w sierpniu  "osierocony"  po  śmierci  jedynego  dziecka wziął  się  dziś i napił,   czego  absolutnie  mu  nie  wolno  robić ze względu  na  stan  aorty.

Rany, po  tym  wczorajszym  numerze lekstrycznym  mam słabsze  nerwy,  zrobiłam mu  awanturę, taką  z pianiem a on biedaczek  się popłakał! Było mi głupio  jak  cholera ale  trochę  przeszło  kiedy  usłyszałam od  niego że poryczał się  ze  szczęścia.  Podobno  robię  grandy w  stylu jego  córki a on jak to określił,  czuł  że   ktoś  się  o  niego  troszczy. Wygłosiłam  kwestię   "I  to że  się  pije  czystą  a nie  kolorową  nie jest żadnym  usprawiedliwieniem!" i  czym  prędzej  zaniknęłam bo  czułam  jak  mi  rośnie  gula w  gardle, taka  z tych płaczozwiastujących. Z  domu zadzwoniłam do okrzyczanego  i kazałam ( ton  nie znoszący  sprzeciwu )  jutro stawić  się poranną  godziną  u mła  na  Podwórku.  Dam  grabki  albo szpadelek, cóś nieprzemęczającego wymyślę.

Teraz włączyłam  na pożyczonym prądzie kompa i zapaliłam  świece ( nie tyle  dla  nastroju  co  dla oszczędności ), napiszę  ten post i czym  prędzej  udam  się pod  kordłę w  towarzystwie  kotów.  Okna mam  już  zamknięte  choć  wydawa mła się że   dzisiejszy smog to prycho w porównaniu  z  wczorajszym. Zamierzam  czytać kryminałek Agathy  przy świetle świec i  jakoś przebrnąć  do  jutra.  Jedno  co  dobre w dniu  dzisiejszym to to że jak  mła wracała  z popołudniowego  spacerku relaksacyjnego  to uliczni  sprzedawcy  stojący  pod  pobliskim  cmentarzem przeceniali kwiaty, mła  sobie jeszcze  dokupiła chryzantem.  Mła  uwielbia  chryzantemy  złociste  i nie  tylko  złociste.  Z  kryształowymi  wazonami  to  gorzej, mła  pamięta  takie  kryształowe  ohydki  cięte  w latach siedemdziesiątych.  Fuj!




 Na  koniec  piosenka  w  sam  raz  na dzień  dzisiejszy.



Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>