Alcatraz świąteczny - bomba ciepła
Mła nie pamięta aż tak ciepłej końcówki marca. Owszem, zdarzało się że temperatura dochodziła do osiemnastu stopni na plusie ale za żywota mła nie zdarzyło się jeszcze żeby przekraczała o te parę...
View ArticleMiędzy młotem a kowadłem czyli ciężki zgryz z eksperckością
Kolejna rzecz do rozważenia przed tegorocznymi wyborami europejskimi, zresztą szczerze pisząc nie tylko europejskimi bo problem jest globalny. Bujamy się pomiędzy merytokracją i tzw. merytokracją...
View ArticleCodziennik - pierwszy kwietniowy weekend
Mła usiłuje cóś robić ale jakoś efektów tego cóś robienia nie widać. No bo jakież to spektakularne efekty można uzyskać przesadzając sukinkulenty? Porządku nie widać, ot, cóś tam inaczej w doniczkach...
View ArticlePrasówka szkieletowa i sadzenie, przesadzanie, rozsadzanie!
Mła powinna zrobić prasówkę ale jej się zwyczajnie nie chce, bo nic dobrego do zakomunikowania nie ma. W zeszłym roku Rosjanie wywalili w kosmos tamę w Nowej Kachowce na Ukrainie, w tym roku sypią...
View ArticleCodziennik - jak mucha w smole
Jak mucha w smole mła się porusza i to mimo zachęt własnych i cudzych. Żadna robota szybko jej nie idzie, mła by chciała i to i sio a tu jakby wydolność organizma jej padła i mła nie jest w stanie...
View ArticleGduńsk, Gdańsk, Danzig - część dziesiąta - Dom Uphagena
Teraz będzie o takiej atrakcji Gdańska, która jest solidnie w mieście zakorzeniona ale jakoś się w świadomości przeciętnego turysty nie gnieździ. Chodzi o Dom Uphagena, kamienicę znajdującą się w...
View ArticleCodziennik - zimnisko
No i zrobiło się naprawdę zimno, tak jak to się zdarza w normalnym kwietniu. Rozpaskudzony letnimi temperaturami organizm zareagował nie jakby to nocki były z temperaturami około zera a cinżkie mrozy...
View ArticlePodróż za jeden uśmiech krzywy i drugi uśmiech szczerbaty
No i nadejszła wiekopomna chwila, mła wyjeżdża na parę dni, na pierwsze tegoroczne wakacje. Mła jedzie z Mamelonem, Dżizaasem i Jądrzejem, któren właśnie został przed chwilą złapan na posiadaniu...
View ArticleLombardia - Bergamo niedoobejrzane
Ten post będzie ku pokrzepieniu serc, wszystkich znajomków sieciowych przygnębionych stratami bliskich im osób, ludzkich, kocich, psich. Ku podniesieniu na duchu tych którzy mierzą się z chorobami...
View ArticleLombardia - Lovere perełka Lago Iseo
Jezioro Iseo nie jest tak znane jak jeziora Garda czy Como. Na szczęście. Dzięki temu jest tu znacznie spokojniej, nie przewalają się dzikie tłumy turystów. Nad Lago Iseo wypoczywają głównie mieszkańcy...
View ArticleKróciutka wrzuta majówkowa
Tatuś przyjechali i od dwóch dni balujemy. Dżizaas postanowiwszy ukulturalnić naszego rodzica zaplanowała dla Tatusiu kontakt ze sztuką wizualną i nie tylko. Pojechali my do Pabianic do Aflopa Art na...
View ArticleLombardia - Lago Como
Pierwszy dzień kiedy miało nie padać, słonecznie i dobra widoczność - to było nasze okienko pogodowe, które postanowiliśmy wykorzystać aby obejrzeć Lago Como, jak największą jego część czyli obie...
View ArticleCodziennik - podługoweekendownik
Ech... fajnie to już było. A teraz real jak zwykle dokopał. Niespodziewanie poszliśmy na pogrzeb, tata naszej Gosi odszedł. Tak ni z gruchy, ni z pietruchy, kiedy wszyscy w familii martwili się raczej...
View ArticlePrasówka - czepionkowe wycofki
Z cowidzianków. Astrazeneca jest już be i została wycofana, wprowadzono nową generację superczepionek, które majo być lepsze, bardziej skuteczne, świecące i stepujące oraz mówiące wierszyki. Wycofano...
View ArticlePłemieł T. kontra Pani Janka
Znerwowałam się o niedzierlnym poranku czytając info z tyźnia przy kawie i zamiast opowiastki podróżnej serwuję Wam to czyli swoje przemyślenia po najeździe Pani Janki na obecny zarzund że tako samo...
View ArticleLombardia - Lago di Garda - Salò
Kolejny dzień w Italii przyniósł niespodziewankę. Zdziwne ale będąc w zeszłym roku w Mediolanie jakoś nie zauważyłyśmy że istnieje cóś takiego jak święto wyzwolenia Włoch spod okupacji niemieckiej,...
View ArticleSzkółking, szkółking i po szkółkingu
Mła w sobotę poprosiła Sławencjusza o wycieczkę azalkową. Sławencjusz zaparł się w sobie, bo ostatnimi czasy ma naprawdę cinżkie przeżycia z własnym kręgosłupem i to w takim strategicznym miejscu jak...
View ArticleLombardia - Lago di Garda - Sirmione
Do Sirmione przygnała nas opowieść kerownika Dżizaasa o urokach miasteczka i blaknące wspominki Mamelona, która była w Sirmione jakieś ćwierć wieku temu. Niech szlag trafi pomysł przyjazdu na...
View ArticleCodziennik - spokojnie, znaczy wpis o niczym
Niby nic się nie dzieje a mła ciągle nie ma czasu. To zrobić, to zrobić, tego pod żadnym pozorem nawet nie próbować robić. Mła odbębnia zaległych stomatologów, szykuje się na imprezy okolicznościowe,...
View ArticleCodziennik - ciepełko i deszcze
Mła po rozmówkach ogrodowych z Mamelonem postanowiła dokrzaczyć ogród hortensjami. Konkretnie to hortensjami ogrodowymi Hortensia macrophylla. Mła swego czasu próbowała uprawy tego gatunku ale słabo...
View Article