Lizbona w sosie własnym
No tak, widziałam całkiem inną wiosnę, pachnącą "półwidocznymi" kwiatami laurów i walącą po oczach kwiatami kamelii i bugenwilli. Inny świat choć w gruncie rzeczy ten sam - koty za szybami okien...
View ArticleQuinta da Regaleira - ogrodowa tajemnica tajemnic
Dziś z okazji pierwszego dnia wiosny wspominki zdjęciowe z jednego z najbardziej znanych ogrodów Portugalii.Chcecie wejść do ogrodu z którego wyjść nie można, chcecie poczuć się jak we śnie, chcecie...
View ArticleSintra - Palácio Nacional
Być w Lizbonie a nie odwiedzić Sintry to trochę tak jakby być w Krakowie a nie odwiedzić Wawelu lub być w Granadzie a nie zobaczyć Alhambry. Wyprawa niepełna cosik. Dojechać z Lizbony prychol, pociągi...
View ArticleSintra - Palácio da Pena ( z parkiem i widokami )
Hym, mój ostatni post był z lekka kobylasty ( Ciotka Elka stwierdziła że królów mieli ciut dużo, co jest nieprawdą bo mieli ilość królewskiego pogłowia na poziomie średniej europejskiej ) ten zatem...
View ArticleWybuch wiosny w Alcatrazie
Przestaję na troszki katować Was Lizboną i okolicami ( nie cieszcie się, wrócę do tematu bo klimat miejsca mnie przyuroczył ) i zajmę się wiosną wybuchniętą w Alcatrazie. Tak, tak, wiosna wzięła i...
View ArticleO różach dla początkujących ogrodników słów kilka - rad parę na temat...
Co zrobić żeby różane krzewy nie sprawiały kłopotów. Olbrzymia rzesza ogrodników ma na to pytanko jedną odpowiedź - najlepiej nie sadzić. Niektórzy z nich są po różanych przejściach, inni nasłuchawszy...
View Article"Upalny" koniec marca w Alcatrazie i krokusowe dylematy
Koniec marca taki bardziej majowy, pierwsze wiosenne rośliny przekwitają w tempie ekspresowym, koty urządzają zalegania parapetowe, kąpieli słonecznych zażywają w przerwach polowań na motyle ( żebyście...
View ArticleSmrodek i reszta
Rzecz będzie o ekscesach i ich skutkach nadejszłych z całkiem niespodziewanej strony. Podczas mojej nieobecności ( zaprawdę krótkiej ) opiekę nad kotami poruczyłam tercetowi w składzie: Cio Mary,...
View ArticleZbyt ciepły początek kwietnia
Ta dekada jest wariacka pod względem aury - trzy czy cztery lata temu w kwietniu zalegały tzw. śniegi styczniowe a mocno wiosenne słońce zamiast roztapiać bielactwo rysowało na nim dłuuugie cienie...
View ArticleCodziennik - gryplany, gryplany
Coraz bardziej zielono wokół, wiosna błyskawicznie robi się "prawdziwą wiosną", przeskok z fazy przedwiośnia to w tym roku obudzenie się w innej rzeczywistości. Jeszcze wczoraj modrzewiowe igły nie...
View ArticleSzybka przebieżka przez wczesnokwietniowy Alcatraz - ciemierniki i hiacynty
Ochłodziło się i dobrze, wreszcie temperatury bardziej stosowne dla tej pory roku. W ogrodzie hiacynty, hiacynty i jeszcze raz hiacynty, zapach niesie daleko. Cebulice i śnieżniki powolutku się kończą...
View ArticleCodziennik - przedświąteczne porządki ensemble
Mimo strasznych narzekań rodziny na pieską pogodę ( są nienormalni - temperatury rzędu dwudziestu paru stopni w pierwszej dekadzie kwietnia też są nienormalne w naszej strefie klimatycznej )...
View ArticleCzas magnolii
No i się wzięło i się zaczęło, znaczy kwitną magnolie. Mieszańcowe soulengiany i te z Nowej Zelandii rodem jeszcze w pąkach a "nieznana pomylona" magnolka jak zawsze pierwsza pokazuje rozwinięte już...
View ArticleCiasteczkowe odbicia czyli Ciotka Elka w akcji
Są takie chwile w życiu mężczyzny kiedy bierze on rzeczywistość na klatę i z wymuszonym uśmiechem usiłuje myć własne, domowe okna. Są takie chwile w życiu kobiety kiedy poczucie że trzeba zrobić...
View ArticleObrządek wiosenny
No i nadchodzi nam czas obrządku wiosennego, tak, tak, prawdziwie nazywam to świętowanie po polsku. Zawsze w okolicy świąt nawiedzają mnie przemyślenia quasi religijne. Hym, zdaje się że należę do...
View ArticleBelém znaczy Betlejem
Belém czyli zwiedzanie Mosteiro dos Jerónimos, pomnik i dreptanie do Torre de Belém - bardziej oklepanej trasy przez tę dzielnice dzisiejszej Lizbony nie da się wymyślić. A jednak nasza przejażdżka do...
View ArticlePodstępny ziąb czyli Alcatraz przymrożony
No i się wzięło i się porobiło i w ogóle i kto to słyszał. Koty złe, Alcatraz przymrożony a i we mnie narasta agresja ( Muczenica Dorofieja w niełasce, jak tak dalej pójdzie rozważę portugalskie...
View ArticleA hard night's day
No i wyleźliśmy masowo do ogrodu coby strat dopatrzyć. Ja wgapiałam się w rośliny, kotostwo w pustkę po kolegach, których mróz wygnał w cieplejsze miejscówy sąsiedztwa. Co prawda Laluś się klusił i...
View ArticlePastéis de nata czyli słodkości Portugalii
Pogoda jest taka że można zacząć wyć do księżyca, zimno że po godzinnej pracy w ogrodzie czuję że muszę co najmniej gorącej herbaty się napić, a kto wie czy i rozgrzewającej nalewki od Ewandki nie...
View ArticleBarwinki znane i mniej znane
Barwinek zalęga się w ogrodach z najróżniejszych powodów - a bo kwitnie wcześnie, a bo jest zimozielony, a bo niewymagający i jeszcze coś by się tam a bo znalazło. Jak dla mnie to najlepsze a bo...
View Article