Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Opowieści z kapusty i szczawiu

$
0
0
Były swego czasu bajki z mchu i paproci  to teraz będzie szczera prawda z okolic kapusty i szczawiu, Małgoś - Sąsiadka jest  nieszczęśliwa. Kiedy skończyła się oficjalna kwarantanna to zaczęła się pogoda niesprzyjająca wyprawom  pań mocno starszych na ryneczek. Owszem, Małgosia wychodzi na świat, drepcze do gołąbków, krzesełko sobie wystawia coby powietrza zażyć na Podwórku, były nawet spacery poza nieruchomość ale  do ryneczku Małgosi dojść ciężko. Pozostaje jej  korzystanie z chodzenia ryneczkowego mła. Małgosia niesprzyjające jej  okoliczności przeżywa na tyle cinżko  że usiłuje po  mła jeździć. Najlepiej  by było żeby mła miała stałe zatrudnienie na ryneczku bo tyle  razy musi nań wychodzić "po cóś jeszcze"że przynajmniej  mogłaby jakąś kasę  kosić za niemal nieustanne przebywanie na ryneczku. Oczywiście zrobiło się nam w końcu z tego  nieustannego przebywania źle,  zaistniało cóś  co Małgosia nazywa "wilcze oczy kozie gardło", mamy za dużo  żywności w domu.  Mła  ma ograniczone możliwości, żołądek ma konkretną pojemność  i rozciągać  w nieskończoność  się nie może.  Małgoś głównie jadłaby słodkie i to nie owoce ( jabłuszko, banan czy sezonowe owoce  jak truskawki czy czereśnie ) tylko ciastunia, sorbeciki, garaletki czy lody.  Jogurt jest be, nawet wymieszany z owockiem i lekko osłodzony. Za to nutella jest cacy.  Kiedy zdechł był por, zwiędła sałata i spleśniał nam chleb mła wygłosiła oświadczenie  że  koniec z marnowaniem  żywności.  Małgoś patrzała  na mła dziwnymi oczkami, tak  Felicjan patrzył na maumę kiedy cóś kombinował. No i  nastąpił dzień zemsty - jabłuszka z  bananem uprużono i dodano do tego kapustę i pomidor. Za okrasę robił tekścik "Nic się u mnie nie marnuje". Kapusta z bananem jest prawie tak dobra jak sałata z sokiem malinowym, mła pomyślała sobie "A więc wojna". Napisałam  do  Małgoś długi list ( żadne  tam  mówienie, waga słowa pisanego się liczy ) w którym zagroziłam przejęciem gotowania, donosem do dzieci i diabetologa że Małgoś zażera się słodyczami oraz limitem wyjść mła do sklepu i na ryneczek. Ponadto zażądałam wprowadzenia prawidłowej piramidy żywieniowej i niekombinowania z rachunkami i ukrywania lodów pod pozycją  "to zielone co go nie lubię" ( szparagi ). Chyba zagrożenie donosem poskutkowało bo dziś  zamiast kapuściano - bananowej ohydy jadłyśmy fasolkę szparagową z masełkiem a  Małgoś na deser męczeńsko wtranżalała  "suche" andruty, bo słoik z nutellą wziął był wyparował. Jutro na obiad zostaną zapodane duszony królik, młode ziemniaczki i mizeria, na deser truskawki. Gdyby  wzrok Małgosi  mógł zabijać leżałabym martwa od jakichś  pięciu godzin.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra