Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Czerwcowa Sucha - Żwirowa

$
0
0



Gorąc a potem   ma być okropnie przekropnie. Niby już wczoraj miało być, mła nawet straszyła Cio Mary która miała gryplany jazdy po mieście ( u nas w mieście Odzi dobrze w sezonie burz wiedzieć jaka pogoda  ma być  bo może się zdarzyć że do domu trza się będzie pontonem dostawać i mła tu wcale nie żartuje ). Jednakże wczoraj przekropnej okropności nie było i mendia nią straszące kolejny raz dały ciała ( pewnie straszą że to będzie dziś a najpóźniej to jutro. a potem walnie kometa i zgaśnie słońce ale nam  to i tak wsio ryba będzie  bo wszystkich nas Covid - 19 wykończy w 36 fali ). Ponieważ maj  był chłodny i popadliwy ten upalny czerwcowy dzień  jakichś wielkich szkód w o grodzie nie narobił.  Rośliny nieco zmęczone ale krzepkie. Mła podlała tylko nowo posadzone, coby wspomóc, reszta  zielonego czeka na przeokropny pokropnik.

Upał ma też dobre strony, gorąc powoduje że woń dyptamów jesionolistnych Dictamnus albus jest mocno wyczuwalna. Mła znalazła na razie dwa nowe miejsca na których może posadzić kolejne dyptamy, to miłe rośliny, znaczy nie wymagają od mła jakichś specjalnych zabiegów, "chodzenia koło" , szczególnej opieki. Im mła dalej brnie w kalendarz tym bardziej podobają jej się takie rośliny. Mła postanowiła że  posadzi jeszcze i te dyptamy biało kwitnące i te które mają kwiaty  różowe z purpurowymi żyłkami, każde są urodne  na swój sposób i dobrze się mła komponują z innymi kwitnącymi w tym czasie  bylinami i  krzewami.  Może w tym roku zrobiło się trochę zbyt różowo ( pauzowało dużo niebiesko, biało i fioletowo kwitnących irysów ) ale w tzw. normalnym sezonie kwitnień dodatkowy dyptamowy różyk nie powinien przeszkadzać.

Różane kwiaty  upałów nie lubią i mła się cieszy z zapowiadanego ochłodzenia, będzie się mogła dłużej cieszyć różanymi widokami. Podczas upałów róże wcale tak mocno nie pachną, żeby sieć wonie wolą niższą temperaturę niż tę którą teraz mamy. A w tym roku mła ma co wąchać, bardzo ładnie kwitną jej róże alba.  Zarówno 'Mme Hardy' jak  i 'Felicite Parmentier' obsypane kwiatami, o ile ta pierwsza zawsze kwitła u mnie bardzo obficie  o tyle  z tą drugą różą troszki się bujałam  bo ona ( hym... tak się akurat jakoś stało ) była przesadzana. No może nie aż tak często jak inne różane wybranki ale się  dwa razy zdarzyło.  W tym roku wreszcie doszła do się po przesadzeniach i normalnie kwitnie. Mła   postanowiła że jak upały mina to ona przesadzi sobie cóś innego różanego, co jej  nie kwitnie na obecnym stanowisku tak jak trzeba. Znaczy 'Raubritter' drżyj! Mła nie będzie czekała do jesieni z tym przesadzaniem tylko  wykorzysta ochłodzenie bo zależy jej na tym żeby  jak najszybciej  jej "Rabuś" wypuścił w tym roku  długaśne pędy. W ogóle to przydałoby się jeszcze przesadzić jednego jaśminowca i to na tempo, póki się nie rozrósł. Jak widzicie plany przesadzeniowe są poważne, mla będzie musiała wygłosić przemówienie do kręgosłupa, potem do szpadelka a na koniec do kotów coby przeszkadzania przy przesadzankach uniknąć.




A teraz troszki o makach orientalnych Papaver orientale sadzonych w zeszłym roku. Mła kupiła odmianę 'Princess Victoria Louise' dla jej uroczych, pastelowych  kwiatów w ciepłym odcieniu różu. Zgodnie z jej przewidywaniami na piochach  Suchej - Żwirowej makowe pędy sterczą dziarsko, kwiaty gleby nie zaliczają. Jednakże pełni szczęścia to mła nie daje bo  posadzone kępy mają kwiaty o różnych odcieniach. Nie jest to kwestia składu gleby bo stanowiska obu kęp są blisko siebie. Ba, nie jest to nawet kwestia  pomyłki odmianowej bo mła się  doczytała  że przy roślinach sianych z nasion a nie rozmnażanych przez podział, mimo zachowania sterylności rośliny matecznej  względem pyłku innych odmian takowe cuda się zdarzają bo geny cóś produkcji seryjnej nie lubio. Gwarancją identyczności odcienia płatków kwiatów jest jedynie rozmnażanie z korzonka.  Mła trafiły się siane egzemplarze i teraz ona ma jeden do niczego paszący łosoś i jeden słodki różyk. Ponieważ maki mają korzenie palowe wykopać dziadostwo cinżko, mła się zastanawia czy nie dokupić więcej maków tej odmiany. Przy większej ilości kęp ta różnica odcienia kwiatów nie będzie tak waliła po oczach.




Teraz fotki ciemno kwitnącej róży. Nie piszę że to "Cyganek" sam bo tam doszło do zdziwnych rzeczy . Otóż  niektóre z róż zaczęły wędrować, pęd się przyziemnił i wystarczyło. Teraz mła z przerażeniem obserwuje powstawanie gąszczu, z  jednej strony chciałaby cóś ogrodu narzucić a z drugiej strony myśli "Po co?". Byleby nie niszczyły inszych odmian i zachowały odrobinę przyzwoitości to niech wędrują. Róża w charakterze chwaściora to nie jest najgorsze co ogrodnika może spotkać. Kwiaty są trochę zmęczone upałami i tak naprawdę dopiero się klastry rozwijają ale wygląda już jakoś w miarę.  Niestety  na liściach są  ślady po skoczku ale mła nie będzie walić chemią, trudno, jakoś się te  liście przeżyje. teraz dla porządku - na drugiej fotce poniżej jest 'Gipsy Boy' a właściwie  'Zigeunerknabe' ( bo to róża Geschwinda czyli austro - węgierska ) , na trzeciej 'William Lobb' a na czwartej 'Nuits de Young'.





Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>