Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1478

Rozważania okołoukraińskie

$
0
0

Wszystko co dzieje się na wschodzie nam przysłoniła nam sprawa uchodźców. Wojnę widzimy w jednej z  najsmutniejszych perspektyw, z perspektywy ludzi których  wojna i panika z nią związana wygnała z domu.  Przysłania nam to co dzieje się na Ukrainie i wokół Ukrainy.  W tym ukraińskim kociołku wszystkim ciężko się zorientować bo nasze media poczuły się w obowiązku robić za gazetę frontową i ilość propagandy jaką nam usiłują wcisnąć jest porównywalna z tą covidową sprzed 2 lat. Ponadto współczesne wojny  to  gry pozorów, żadnej ze stron nie należy wierzyć bo każda walczy informacją. Przy okazji to nasze mainstreamowe dziennikarskie dupki usiłują coś upiec przy tym ogniu od rakiet, antyczepionkowcy to proputinowcy, taa... ponadto chronią obywateli przed wrogą propagandą, już nie ma komentowania na wielu portalach info, obywatel chroniony przed wrażym myśleniem. Macki opadajo. To żadna wojna z propagndo Wujka Wowy, to kaganiec, kto tego nie widzi ten głupi - innego określenia nie ma. Mła oczywiście stara się  śledzić co się w bliskim sąsiedztwie dzieje, mimo tych wszystkich utrudnień przebić przez szum informacyjny. Zobaczyć jak ta wojna wygląda i jakie niesie zagrożenia.  Po nałożeniu  filtrów wygląda to dla mła tak  - problem z Wujkiem Wową polega na tym że Wujek sobie wyobraził tzw. ruski świat, składający się z państw historycznie i kulturowo związanych z Rosją. Tylko wyobrażenia minęły się z realem i zrobiło się nieprzyjemnie. Gdyby Wujek Wowa zadowolił się jak pan Bóg przykazał terenami na których mieszka ludność rosyjska lub prorosyjska, po czasie wcielił je nawet do Rosji to wszyscy  by  uznali  "No dobra Wowa, twoje i się zmywaj."  i przystąpiliby do głośnego wyrażania  oburzenia  jaki to Wujek Wowa paskud. Wszystkim tym, którzy naiwnie sądzą  że Ukraina by na to nie poszła pragnę uświadomić że to jest państwo jak  każde inne, kalkuluje itd. 

Dla Ukrainy te tereny byłyby kulą u nogi, przeca wiadomo że wyborcy tamtejsi zawsze głosowaliby na ludzi  reprezentującymi interesy Moskwy.  Wujek Wowa zgodził się w tzw. porozumieniach mińskich żeby Donieck i Ługańsk formalnie należały do Ukrainy a miały status republik autonomicznych. Hym... co mu szkodziło w 2014 uznać ich  niepodległość? Nic, za to Niemcom dawało alibi na handelek i budowę  gazociągu. Francji zresztą też. A za to porozumienia mińskie  Ukrainie dały 8 lat destabilizacji i ten pozytyw że poczuli swoją odrębność. Teraz miał być dil, mieliśmy się trząść z oburzenia, Wujek Wowa miał jeszcze wchłonąć  Białoruś a u nas byliby uchodźcy i wszyscy o covidzie złym i o tym co z tej okazji wyprawiano byśmy zapomnieli. Tylko że ani Wujek Wowa ani Ukraińcy nie trzymali się scenariusza, Wujek Wowa w 2014 roku został ojcem narodu ukraińskiego, świetnie wpisując się w bandycką tradycję ukraińskich ojców założycieli a Ukraińcy okazali się patriotami potrafiącymi walczyć o swoje. Wyszło na to, ku zdumieniu Wujka Wowy,  że oni są trochę innym ruskim światem, co w przyszłości może okazać się dla zamordystycznej Rosji czynnikiem dekomponującym ją samą. Wiecie można  bujać w obłokach i wyobrażać sobie Rosję jako demokratyczne państwo ale nie należy swoich wyobrażeń uważać za rzeczywistość bo popełnia się taki błąd jak Wujek Wowa. Rosja będzie albo zamordystycznie prowadzona albo będzie państwem średniej wielkości i o średnim znaczeniu. To jest problem zmiany mentalności na który też  już zaczynają cierpieć Hamerykanie, którzy  mają jeszcze bardziej pod górkę niż Rosja, bo rozbuchany konsumpcjonizm czyli american lifestyle,  wymaga utrzymania pozycji światowego mocarstwa  a koszty tego utrzymywania  mam wrażenie będą trudne  do przełknięcia  dla przeciętnego  hamerykańskiego wyborcy, który wyraźnie nie kojarzy tej zależności. 

Wujek Wowa zderzył się z rzeczywistością znacznie wcześniej niż nam to pieją  mendia. Rosjanie mają dobry wywiad i o tym że Ukraińcy  fikną na całego Wujek Wowa wiedział wcześniej i  tu  zrobił potężny błąd. Wujek Wowa zamiast trzymać  się starej komuszej tradycji czyli  piendrolić o pokoju a swoje robić, która zawsze dawała dobre rezultaty w przeciwieństwie do walenia w mównicę  butem  przez Chruszczowa, "poleciał Trumpem" czyli pozwolił sobie na emocje. To przypominało seppuku, nie zmobilizowało  Rosjan ale na tyle przestraszyło Zachód  że ten się zaczął mobilizować. Hamerykanie przypomnieli sobie czym jest dla nich Europa a tu zonk.   Bo Europa po epoce Ryżego w Białym Domu jest już inna, jak ta wierna dotychczas żona, która odkryła że na świecie oprócz jej męża są jeszcze inni interesujący faceci. Mła stosując filtr nr. 45 czyli nie słuchaj co  pieprzą w eter, przyjrzyj się co robią i jakie są efekty ich działań, z lekkim zdumieniem odkryła że oprócz nas i pribałtiki, jedynie Hamerykanie są tak naprawdę zainteresowani utrzymaniem  NATO, reszta ma wylane. Uczestnictwa prawdziwego w sojuszu domagają się tylko państwa graniczące z Rosją, nawet  ci z Półwyspu Skandynawskiego się zainteresowali, reszta ma to w dupie, doskonale pamiętając numery jakie wycinali Hamerykanie zmieniając status sojuszu z obronnego na ofensywny bo trza było prezydenckie dziedzictwo Clintona w Kosowie wykonać, robić ekspedycję do Iraku coby broni chemicznej szukać czytaj dać zarobić hamerykańskim korporacjom.  Ba, po nalotach na Libię, które wyjęczeli Francuzi a które  spowodowały że w Libii mamy stanowisko  do odpraw pontonów i po "genialnej" syryjskiej zagrywce Ryżego, która przyniosła  tyle zmian  na Bliskim Wschodzie że Turcja zaczęła  się zastanawiać  czy sojusz jeszcze się jej opłaca, wszyscy  z Rosją niegraniczący tak naprawdę zaczynali drgawek dostawać na widok skrótu NATO. Taa... Oczywiście w naszych prawicowych portalach opowieści co by było jakby Trump był i że do wojny by nie doszło. Pewnie że by nie doszło, bo by nie musiało. Ryży jest ulubionym partnerem Wujka Wowy, zawsze daje mu wygrywać i nawet  jest zadowolniony bo nie zdaje sobie sprawy że przegrał. Opcja w stylu i wilk syty i owieczka fragmentarycznie nadgryziona.

Tak nawiasem pisząc  to nasze medialne prawiczki w tym uwielbieniu dla Ryżego są  podobne  do mieszkańców Donbasu  uwielbiających Wujka Wowę. Zero realizmu, święci  obrońcy wartości  te dwa typki, taa... dopóki rakieta komu  na łeb  nie spadnie. Wtedy to już nie  jest kochany święty Wujek Wowa tylko ruski skurwensyn, strach pomyśleć  coby  było jakby redahtory prawicowe w końcu się zderzyły z rezultatem  "pokojowej" polityki Ryżego, jak np. Kurdowie w Syrii. Na razie jednak  Hamerykanie odbudowują sojusz coby samym nie zostać na placu  boju z Chinami. Dla naszego państwa  to dobrze bo Wujek Wowa  po tych wszystkich przeżyciach z ruskim światem, który wcale nie chce mieć jednego centrum, zrobił się nerwowy. Oczywiście pojawiają się jakieś piendrolenia o tym że  dobrze byłoby mieć armię europejską. Taa... A kto by nią zarządzał? Niedemokratycznie wybierana Komisja EU, nad którą z mocy unijnego prawa nie ma kontroli? Jest to tak durne jak sama  Ursula, której  dla spokoju mła któś wreszcie powinien zatkać jadaczkę. Koncepcja którą głoszą ludzie stojący za Ursulą, na szczęście  nie ma prawie żadnych szans na zrealizowanie, w ogóle jedną z rzeczy dobrych które obudzenie Europy przez Wujka Wowę spowodowało  jest odrzucenie merkelowskich koncepcji rozwoju, co dla nas, naszego państwa,  jest błogosławieństwem. Zresztą nie tylko dla nas, każdy klin wbity pomiędzy apetyty korporacji a politycznych jest dobry dla wszystkich społeczeństw i państw.  Mła zresztą złośliwie straszyłaby zarzund w Berlinie możliwością odrodzenia się jakichś państwowych  ciągot w krajach federacyjnych, quźwa, należy im się to za to pieszczenie korporacji, zboczenia  zamordystyczne i mniłość do imperialnej Rosji, którą odziedziczyli po Prusach i krajach mocno z nimi związanych.

Jak to się wszystko skończy? Nikt tego nie wie. Ukraina jest zbyt dużym kęsem dla Wujka Wowy, może się nią udławić. Tak jak Ługańsk, Donieck czy nawet  Krym byłyby dużym obciążeniem politycznym dla  Ukrainy,  tak okupowana Ukraina czy  Ukraina z marionetkowym zarzundem, który do utrzymania się potrzebowałby stałej obecności rosyjskich wojsk,  będzie elementem destabilizującym Rosję, kosztownym jak diabli i powodującym nieustanne problemy. Jakby było mało Wujek Wowa niechcący pokazał fragment rzeczywistości  swojemu społeczeństwu, naopowiadał bajek o tym jacy to Rosjanie z tych Ukraińców a teraz się okazuje że Rosjan musi rakietami ostrzeliwać  coby do  Rosji ich przyjąć. To się przeca przebija  przez propagandę, jeżeli Ukraińcy to Rosjanie to dlaczego Wujek Wowa ich zabija? To przemówienie z czwartku to nie był strzał w kolano, to może  być strzał w głowę. Wszyscy gracze patrzą co się dzieje, każdy karty liczy a ludzie tacy jak my giną, zostają ranni,  uciekają. Czy cóś można zrobić? Trzeba ludziom pomagać i to z szeroko otwartymi oczami żeby nie pominąć kogoś bardzo tej pomocy potrzebującego a jednocześnie nie dać się naciąć różnej maści szumowinom, które będą się chciały z tej okazji nachapać. Trzeba robić wszystko żeby zmusić zarzundzających coby oni zechcieli zmusić Wujka Wowę do zasięścia przy stole do rozmów i pogodzenia się z rzeczywistością. Na jego głowie teraz  jak z tego wyjść z twarzą przed swoim społeczeństwem, za dużo mu w tym pomagać nie można bo Wujek Wowa musi znać swoje miejsce.  Najlepiej byłoby żeby mu to wytłumaczyli cooledzy z Chin dla których konflikt w tym rejonie jak najszybciej powinien się przestać opłacać. Bo dzielenie tortu dzieleniem tortu a ludzie i zwierzęta cierpią i nawet okruszka nie dostaną.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 1478

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>