"Przed hospitalizacją najlepiej chroni brak wolnych miejsc."
Manipulacje info odchodzą takie że człowiek się zastanawia dla posiadaczy jakiej ilości komórek mózgowych są one tworzone. Szpital specjalistyczny w Poznaniu się zmaga z nawałem nieszczepionych chorych korzystających z aparatury ECMO. Wszystkie aparaty so zajęte przez nieczepionych! Wszystkie znaczy trzy! Ten wykwit intelektu to na portalu Gazeta Pl, własności spółki Agora toczącej obecnie boje o kasę z Gazetą Wyborczą. Pojechali po kursku, czyli tzw. metodą na Jacka Kurskiego - załóż że odbiorca jest debilem. Na innych popularnych portalach wcale lepiej nie jest, popularne ostatnio nam się stabloidyzowały do niemożności i przypominajo skrzyżowanie bulwarówek z aptecznymi gazetkami promocyjnymi. Ludzie czytają je głównie dla komentarzy pod info, żenada. Podobnie jest z wiarygodnością informacyjnych z rozgłośni radiowych, mła przestała dziwić spadająca słuchalność. Gdybyśmy byli tak zinformatyzowani jak hamerykańskie społeczeństwo nasz "radiokomitet" mógłby się bujać bo i spadki oglądalności telewizji mielibyśmy podobne jak w Hameryce ( tam wszyscy telewizyjni tracą, od CNN do Foxa ). Tzw. eksperci mendyczni zużywajo się nam ostatnio szybciej niż papier toaletowy przy sraczce.
A jak jest naprawdę? Naprawdę jest lepiej, znaczy widać że mimo sezonu grypowego i czepień ( zdaniem mła tyż mimo ) jakoś się trzymamy. Zachorowań jest mniej niż w ubiegłym roku, nie umieramy na covid srowid tysiącami. Hym... co prawda nigdy wieloma tysiącami na sam covid nie umieraliśmy ale cinżkich zachorowań i śmierci jest mniej niż w zeszłym roku ( ten...tego... nas też jest mniej ). Niestety umieramy na wszystko inne, to tzw. dług zdrowotny. Mła to od początku tej covidozy spędzało sen z powiek, samą ją boleśnie dotknęło - znała osoby które odeszły z powodu takiego długu, który zaciągnięto w ich imieniu. O to ma największy żal do tych którzy poddali się panice i w imię ochrony przed rozdmuchanym niebezpieczeństwem lekceważyli prawdziwe problemy zdrowotne gnębiące innych ludzi. Ta panika zabiła więcej osób niż covid. To nawet nie wypływało z głupoty tylko ze strachu. Dla mła odryciem jest że tchórzostwo może przyczynić się do masowych zejść, do tej pory sądziła raczej że taktyka "na tchórza" chroni. Chyba znów pomyliła taktykę ze strategią, zawsze miała ten problem. Mnóstwo ludzi może mieć stwierdzoną obecność patogenu lipnym testem ale prawda jest taka że zgony nadmiarowe to my mamy z powodu braku leczenia zwykłych chorób a nie z powodu zapuszczenia nam egzotycznego "nowego" wirusa opatentowanego do roku 2019 siedemdziesiąt siedem razy.
Komentarz z netu
Zacznę od tego co mła powaliło. Wstyd się przyznać ale mła rżała jak koń ze sprawy wcale nieśmiesznej. Mam nadal nadzieję że to tylko rechotliwy fejk. W Reichu eutanazja dostępna tylko dla zaczepionych! Umieraj odpowiedzialnie! I to mimo jasnego stanowiska mendycznych ( nie mogło być inne ) że czepienie nie chroni przed transmisją wirusa. Nie ważne że zdychasz z bólu bo glejak, daj zarobić Pfizerowi i Modernie! He, he, he, Najwyższy daj żeby to nie była prawda! W krajach Beneluksu trza będzie na tempo wymyślać cóś fajnego i mendialnie nośnego dla zajęcia publiki, wyszło bowiem na to że te staruszki które miały być chronione przed covidem złym czepionkami cudownymi, to jakoś chronione nie są ( znaczy wynik taki marnawy cóś okole 13% szansy na to że się nie zakażą jeżeli się zaczepią - w czepionkarstwie takie wyniki traktuje się jak wyniki w graniach błędu statystycznego ). Oczywizda niesie się grzmienie "ale szczepionki w 91% chronią przed hospitalizacją i w 96 %przed skierowaniem na oddział intensywnej terapii" tylko że złośliwe foliarze radośnie informujo że te procenty szpitalno - OIOM owe to takie same jak u nieczepów. A w ogóle to te testy i te procenty to tak na oko, może sprawdzimy jakoś inaczej, tak bardziej naukowo itp. To samo co zawsze - walka na procenty, mła przytacza choć dla niej to już bezsensowne. Taa... a polityczne dalej usiłujo brnąć w temat, znaczy w jakieś łobowiązki. Moim zdaniem ryzykujo w tej chwili powstaniem w politycznych organizmach kolca, może niekoniecznie z białkiem, któren uniemożliwi dalsze kontynuowanie karier. Przeca za ten cały czepionkarski syf, opowieści dziwnej treści, zakłamanie, cenzurę, niczym nieuzasadniony sanitarny przymus pośredni i próby wprowadzenia przymusu bezpośredniego trzeba będzie odpowiedzieć. To nie tak że tylko wierchuszka unijna, wielu premierów powinno dostać takiego kopa w dupę żeby na słowo polityka budzili się w nocy zlani zimnym potem ( kanclerz Austrii, pierwszy od łobowiązku czepionkowego, wyleciał na kopach, u nas cóś cisza w temacie a mła czuje że kulisy wylotu są ciekawe ). Nie z woli wyborców, z urzędu, za ciągoty autorytarne. Bo tłumaczenia nie ma. Przywództwo jest nie po to żeby poddawać się medialnej histerii i dawać zarabiać koncernom, wprowadzać gryplany jajogłowcze przy okazji tłamsząc wolności łobywatelskie na podstawie modeli komputerowych, tylko po to by lepiej niż inni przewidywać możliwość przyszłego rozwoju wypadków. Bez modeli, z większym naciskiem położonym na prawidłową pracę synaps i dendrytów własnych. Kiedy mła słyszy że KE to naprawdę do dupy ale ten premier Niderlandów czy ten premier Włoch to tacy cacani, to natentychmiast klasyfikuje piejących jako cinżko chorych na jełopstwo, znaczy cierpiących na nieodróżnianie tzw. public relations od rzeczywistych skutków działań. Mła bardziej niż polityczne skutki czepionkowej porażki interesuje cóś inszego - jak ludzie którzy uwierzyli w narrację "czepionka lekiem na całe zło" a wszystkiemu winni "niezaczepieni roznoszący zarazę" poradzą sobie z tym co ich spotka? Mnóstwo ludzi zaczepiło się i nadal się czepi z musu, mając taki średni stosunek do czepień ale wyjścia nie było bo przeca funkcjonować musieli. Sporo miało na początku nadzieje że może rzeczywiście czepionki cóś zmienią, duża grupa czepi się ze strachu podsycanego nieustannie przez mendia. Mła sądzi że oni problemów z powrotem do siebie mieć nie będą, gdyż tak po prawdzie to nigdy siebie i nas inaczej wybierających do końca nie opuścili. Jednakże z okazji zarazy ujawniła się całkiem spora grupa tzw. "wierzących nauce" czyli zwolenników zamordyzmu szukających tylko pretekstu do ustawianie życia innym. Co to teraz będzie kiedy dogmaty przestaną obowiązywać a znajomi okażą się byłymi znajomymi? Kac gigant? Hym... mła sobie myśli że raczej wyparcie a na sam koniec rola biednej ofiary oszukanej przez świat. No i to nawet prawdziwe będzie bo rzeczywiście tych ludzi oszukano. Mła ma tylko takie nieprzyjemnie uczucie z tyłu łba jak wtedy kiedy przy okazji własnego pochylenia się nad sprawą pogromu kieleckiego, który jak wiadomo był ubecką prowokacją, przeczytała zdanko "Wina leży zarówno po stronie prowokatorów jak i tych którzy pozwolili się sprowokować.". Znów nas podzieliło w sprawach bardzo podstawowych, nie czuję się z tym dobrze. Myślę że tak naprawdę to mało kto będzie się czuł dobrze ale jakoś nam razem trza przecież żyć będzie.U nas wszystko w powijakach, znaczy jesteśmy w fazie wyparcia i zaprzeczenia. Głównie mendialnego bo zarzund od dłuższego czasu grzmi ale za bardzo boi się ludzi ( nie antyczepionkowców jak nam to usiłujo sprzedać ale tych wkarwiennych skokiem cen wszystkiego i nagle wytrzeźwiałych ) żeby jakieś akcje prawdziwie zamordystyczne wprowadzać. No bo jak tu sprzedać bajki o greenpass kiedy wszystkie liczące się agencje zajmujące się zdrowiem publicznym musiały w końcu przyznać że czepionki gówno dają jeśli chodzi o transmisje wirusa. Makarony i inne, przy wsparciu głównie akwizytorów z wykształceniem mendycznym, teraz jado na tym że czepionki hamować nie hamujo ale służbę zdrowia odciążajo. Real jednakże znów zaczyna skrzeczeć więc Pambuk zajęty bo polityczne modły ślo coby któś z nich tę odpowiedzialność zdjął. Słabo idzie bo zabawa w Omicron się nie przyjęła mimo mendialnego piania, Afryka rozwaliła narrację i tylko najwięksi wyznawcy grzejo temat. Ci polityczni którzy mogą się ratować bo rozwiązania zamordystyczne małpowali od inszych zaczynajo się troszczyć o to co po, apel pani Ursuli w sprawie obowiązku czepień jakoś nie wywołał entuzjazmu w EU ( Ursula jest jak Józef z Hameryki, powtórki z rozrywki raczej nie będzie bo szykuje się skandal z udziałem polityków Partii Ludowej, wierchuszki sędziów TSUE i członków KE oraz rzecz jasna lobbystów ). Sytuacji politycznych nie poprawia fakt że włączenie do leczenia covid leków takich jak: chloropromazyna, iwermektyna czy amantadyna, daje statystycznie lepsze efekty niż masowe czepienia. No, naszemu mynistru od ciężkiej cholery któren zakazał w październiku roku 2020 stosowania w leczeniu covid amantadyny raczej to zaszkodzi. Amantadyna miała być niesprawdzona a czepionki w III fazie badań klinicznych były? Nie do obrony, nawet nasze dupki z zarzundu to czujo i w końcu zaczęły na serio pracować nad ustawą odszkodowawczą za NOP. Czepta się czepta, tylko się potem nie czepiajcie - teraz zmiana gadki czyli witaj ustawo o NOP. Jednak praca nad taką ustawą może zwiastować kłopoty, jak się zacznie zarzundowi opłacać to z ich chęcią do brania za twarz wszystkiego, mogą nam tutaj usiłować jakoweś łobowiązki wprowadzać. To są ludzie którzy dla utrzymania władzy i za kasę zrobią wszystko. Ech... Nasi zarzundowi się na razie odpieprzyli i pozorujo działania, jednakże mendialni i lobby mendyczno - farmacetyczne nie odpuszczają łatwo ( a i durna łopozycja się podpina, jakby nie widziała że ludzie wiedzo że one się maskujo na pokaz a potem razem imprezujo w najlepsze, w dupie mając to czego wymagają od innych - ostatnio mła widziała zamaskowaną łopozycyjną kretynkę na sejmowej mównicy podejrzewającą mikrofon o chęć sprzedania jej covida ). W końcu walczo o życie.

Doktora Grześkowskiego oficjalnie spuszczono, towarzystwa wzajemnej adoracji zwane dla niepoznaki towarzystwami medycznymi za to równie oficjalne noty do zarzundu ślo, bo ich rekomendacje zarzund ma obecnie w dupie, w pamięci posiadając czym skończyły się poprzednie ( lockdowny, dystansowanie, kwarantanny, maseczki i masowe czepienia dwudawkowym preparatem wielokrotnego użytku ) i jak przełożyły się na gospodarkę i na ich notowania. Żal bo tak fajnie żarło, byle reumatolog czy pediatra mógł być ekspertem od wirusologii i immunologi i twierdzić że niezależni od koncernów medycznych utytułowani badacze ( włącznie z laureatami nagrody Nobla w dziedzinie medycyny i biologii ) to się nie znajo na temacie. Tak nawiasem pisząc to jest najwyższa pora aby zreformować ciała doradcze przy rządzie jak i instytucje kontrolujące medycznych i farmacje. Pierwsza rzecz do zrobienia żeby się cyrki pandemiczne nie działy. Mła marzeniem to jest instytucja medyczna niezależna od politycznych i pieniężnych i utrzymywana tylko z pieniędzy łobywateli. Premie pracownicy dostaną wówczas olbrzymią kiedy farmację czy mendycznych na przekręcie złapią, taka skarbówkowa zachęta zależna od wysokości kar nałożonych na producentów leków czy orędowników terapii. A najbardziej to mła by chciała uspołecznienia niektórych gałązek przemysłu, ot komusze marzonko.

I ludzie zaczynają to widzieć! Przynajmniej połowa naszego stada kojarzy fakty. No bo trudno nie widzieć i nie kojarzyć kiedy oficjalną pacjentkę covidową bez tzw. kontaktu wywala się do domu by sobie w nim umarła. W dodatku fałszując wypis szpitalny. To jest jeden nagłośniony przypadek, ciekawe ile jest tych o których nie wiemy? Może z tego całego bajzlu wyjdzie co dobrego, może w końcu ludzie przestaną się tak opychać tabletkami na wszystko a zamiast tego choć troszki zmienią styl życia, głównego winowajcę jeśli chodzi o tzw. choroby cywilizacyjne? Oby, bo szukanie zdrowia w pigule powinno być ostatecznością a nie normą. Nadal mam nadzieję na to że rzeczywistość pandemiczna zacznie nas trzeźwić nie tylko z pandemicznych opowiastek. Mła strasznie wkarwia to podporządkowanie mendycznych tym od farmacji, mendyczne z uporem maniaka piłują gałąź na której siedzo ( nie wszystkie rzecz jasna, przeca kupa normalsów jest w tych zawodach ). Żreć statyny, regulować nadciśnienie u wszystkich a nie tylko u tych cierpiących na nadciśnienie złośliwe, opychać się suplementami do niemożliwości i broń Najwyższy Mendyczno - Apteczyny zadawać pytania czy to aby dobrze tak sobie robić!
P.S. Srajdzbuk podobno znów zawiódł. Wieść gminna niesie że służby czyszczo dane. No jak tu szpiegować, Panie Premierze, no jak szpiegować?! Są u nas tacy którzy sądzą że to z msty za numer z Pegasusem, który Izraelczycy wycięli służbom inszych krajów. Prawilne i polskopełnokrwiste lobby w Konfie pewnie tego pewne. Mła tak sobie myśli że niektórzy skonfederowani to się zapluwajo ze szczęścia, jak mogą Żyda obrzydzić. Mła tam naszła takich którzy biednemu Jezusowi by wklepali "żydowski spisek" i "antypolskie działania". Jak to szło? Najwyższy wszystko widzi? No pewnie, Pegasusa ma na wyłączność! Dzisiejszy wpis, niemal że surrealistyczny, ozdabiajo prace Vanessy Stockard, kiedyś już były na blogim pokazywane dziełka jej autorstwa. W muzyczniku świąteczna piosenka, taka w sam raz do obabrazka powyżej pasząca.