Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Groch z kapustą w różnych sosach

$
0
0

"Jakoś tak się składa, że w ostatnich czasach między teoriami spiskowymi a rzeczywistością istnieje coraz mniejszy interwał czasowy" 

Komentarz z netu 

Pomieszanie z poplątaniem, groch z kapustą i dysonanse poznawcze. Chaos, Panie tego, chaos po całości. Bańki i banieczki, wojny i wojenki ale jak się dobrze przyjrzeć to jest prosto. Klucz tylko znaleźć. Podziały w świecie biegną  cóś inaczej niż nam to mendia przedstawiajo. Narracja w mainstreamie jest  taka: zaszczepieni walczą z antyszepionkowcami. Taa... tylko jakim cudem  większość antyszczepionkowców jest zaszczepiona? Narracja wśród  przeciwników przymusu jest taka  że  albo walczą z faszyzmem  albo walczą z komuną, czasem walczą nawet z oboma  naraz i sami ze sobą. Wszystko to tylko pitulenie, jak odrzucić nazewnictwo to widać jasno że ścierają się ze sobą zwolennicy przymusu państwowego i jego przeciwnicy. Wyszło to  daleko za sprawę szczepionek, których skuteczności nie broni już nawet skorumpowana WHO.  Nie broni bo się bronić nie da, fakty można  bowiem różnie interpretować ale nie da się im ni cholery  zaprzeczyć ( szczepionki nie działają i trza znaleźć jakieś  wyjście  z sytuacji, wyjście nazywa się Omicron ).  To jest właściwa linia podziału - zamordyści kontra swobodziarze, żadnej innej tak naprawdę nie ma.  Oczywiście nie idzie to prosto i łatwo. Niedawno nasz przyłębski trybunał uznała że prawa człowieka  nie zawsze są zgodne z polską konstytucją, część zamordystów bardzo  źle  to przyjęła a część  wolnościowców hurra. Hym... mła  zdumiewa ta radość  wśród  tych  co niby za wolnościo. No bo wicie rozumicie, wolność  ale od czego? Jak na razie to mła wychodzi że w wielu przypadkach jest to wolność  od rozumu.

Nie miejcie złudzeń, cały czas mła o tym pisze że większość ludzi jest w stanie poświęcić  wolność  dla bezpieczeństwa ( vide Szwajcarzy ), oczywiście  tylko  do tego momentu w którym się orientują że wraz z zabraniem wolności zabiera się im też prawo do bezpieczeństwa ( a to się zdarza zawsze, nieuniknione  jak obroty Ziemi ). O ile konotacja słowa  wolnościowiec jest u nas pozytywna ( jakoś nikt nie pamięta że  anarchizacja  życia wykończyła naszą państwowość w XVIII wieku )  o tyle nikt nie chce  być zamordystą bo to przeca be, więc  wymyśla sobie  alibi, zasłania te ciągoty wyrosłe na strachu  i pewnie stąd  to dość zajadłe  antyszepionkowanie, foliarzenie czy płaskoziemczość.  Ciężko się przed  sobą przyznać do tego że jest się zamordystą, zwłaszcza jak całe lata myślało się o sobie jako o demokracie. Wydaje  mi się też że trochę większa u covidian niż u drugiej strony  jest konieczność tworzenia stada. Stado zapewnia bezpieczeństwo, jest nas więcej mamy rację. Taa... Foliarze  tyż to majo ale się mła odnosi wrażenie że jednak jest to słabiej rozwinięte, foliarze z natury  bywajo mniej stadni. Oczywiście do tego wszystkiego czyli grochu z kapustą, zamieszania zamordystyczno - wolnościowego podaje  się różne sosy.  U nas lubią ten antysemicki ( szczególnie widoczny po stronie prawej sceny  politycznej ) więc mamy opowiastki o tym jak to spisek żydowski wytruwa szczepionkami  cały Izrael żeby nikt nie myślał że koszerni niewolący świat za tym stoją. 

Taa... Lewa strona zapodaje za to ubite prawa obywatelskie  grillowane w zaprawie "Liberté!", mamy mieć mniej  wolności żebyśmy  byli prawdziwie  wolni.  Jakoś jedni i drudzy mniej chętnie poruszają temat właściwy - problem nie jest koszerny ale na pewno jest wielkokapitałowy, a wbrew temu co małe Zyzie z prawicy sobie myślo to kapitał nie ma narodowości. Zyzie nie lubio o wielkim kapitale tak myśleć bo to by ich zmusiło do przyznania że lewica kiedyś tam w zamierzchłych czasach miała rację. Problemem jest nadmierna koncentracja kapitału. O dziwo lewica w ogóle o tym myśleć  nie chce  bo bardzo cwanie sobie  umościła gniazdko pieniążkami wielkiego kapitału ( fundacyje różne ) i zajmuje się głównie obyczajówką, znaczy walczy o prawo do wyrażania osobowości przez procent osób niebinarnych przy jednoczesnej chęci ograniczenia praw wszystkich do dysponowania własnym ciałem ( wyjątkiem jest  aborcja,  bo na niej można ugrać poparcie aż miło i nikt lewicy  nie pyta o durnoty typu prawa pracownicze i o to kto płaci jej rachunki, hym... lewica już  żyje w świecie dochodu podstawowego ).  Też żadna to nowość, mła się powtarza jak zacięta płyta.

Rzecz jasna jest sporo ludzi o prawicowych poglądach  i sporo  o poglądach  lewicowych, którzy  jak to się mawia  - myślą w poprzek. Nie mają judeoofobii czy zawierzeń w naukę.  Ale ci od banieczek nie bardzo chcą żeby to myślenie w poprzek było widoczne. Bo jeszcze się  upowszechni! Tylko że myślenie ma  to do siebie  że jak  już człowiek raz  zacznie to przestać nie może i  robi  mu się w bańce ciasno.  No i bańkę opuszcza przez co bańka maleje. Nie mieści się w niej taki   gej, który  ma prawicowe poglądy gospodarcze,  jest zwolennikiem legalizacji związków partnerskich,  przeciwnikiem państwowego przymusu i jakby  było mało to uważa że obecna sytuacja migracyjna to wplątywanie zwykłych ludzi w politykę mocarstw i napędzanie kasy przemytnikom. Jeszcze tylko do  szczęścia brakuje żeby był muslimem. I na kogo ten biedny gej ma głosować? Myślę że trza nam stworzyć nową platformę ( he, he, he ) porozumienia, trzeba przy tym  tworzeniu kierować  się logiką a nie  emocjami, które ją wyłączają i tworzą z inteligentnych ludzi histeryków podatnych na sterowanie  - dotyczy to zarówno tych bardziej prawych  jak i tych bardziej lewych.

Mła nie ma  się na ten przykład na kim oprzeć, nikt w parlamencie nie  wyraża jej poglądów.  Jest jak ten biedny gej narodowiec bo wszyscy w parlamencie obecni zamiast kierować  się  potrzebą stworzenia  spójnego, logicznego prawa, wykraczającego poza partyjne i prywatne widzimisie kompromisu,  którego większość  społeczeństwa jest w stanie uznać za prawną normę,  kierują się albo ideologicznym zacietrzewieniem albo cinżkim interesem własnym. Dla prawicy ciało  winno być wolne od przymusu państwowego ale z wyłączeniem  macicy, dla lewicy  macica może  sobie  być  wolna za to cała reszta nie.  Argumenty logiczne żadne - jedni bredzą o prawach osób nienarodzonych depcząc przy tym prawa osób narodzonych ( uwielbiam te teksty o reprezentacji tych nienarodzonych, mła ma  od razu ochotę spytać kto im ową reprezentację powierzył  bo raczej  nie opiekunki prawne embrionów ), drudzy  pieprzą o zdrowiu publicznym które  jest sumą dobrostanu jednostek a nie zalecaniem wszystkim jak leci  jednej  terapii bez względu na to czy ją zniosą czy nie ( medycyna ma leczyć  przede wszystkim ludzi a nie społeczeństwo ). Jedni  i drudzy są siebie warci zdaniem mła. Dupki żałosne.

Mła chyba ogłoszenie powinna do gazety dać - "Poszukiwa się  polityka ograniczającego rolę państwa do podstawowych zadań i gwarantującego prawa jednostki do samostanowienia o sobie.  Niechęć  do koncentracji  wielkiego  kapitału obowiązkowa ( żadnych fascynacji ludźmi typu Bezos  czy Musk ). Mile  widziana  chęć przywrócenia prymatu medycyny nad  farmacją. Niezbędna gotowość do   posadzenia poprzedników  za kratkami (  mła chętnie by też posadziła niektórych z KE gdyby to tylko było możliwe ). Preferowany wiek - od 30 do 60 lat. Wymagana wyłącznie potwierdzona   umową notarialną jednokadencyjność i odróbek po kadencji dziesięciu lat  w strukturach państwowych z wyłączeniem na lat pięć spółek skarbu państwa. Oczywizda z jednoczesnym zakazem nawiązywania inszych stosunków pracy ( znaczy żadnych Gazpromów )". Fajnie by było jakby się kto zgłosił. Do parlamentu UE taka sama zasada, mła by sobie jeszcze domarzyła że możliwe ma być  odwołanie KE w głosowaniu i rozpisanie nowych wyborów. Mła  w jednokadencyjności czyli możliwości załapania się do  samorządu czy parlamentów jeno  raz na powiedzmy 25 lat, upatruje narzędzie  uleczenia tego cuchnącego bagienka, którego najgorszym przykładem jest pani która obecnie szefuje rozwalaniu KE i kto wie czy nie UE ( po uprzednim starannym rozwaleniu dwóch resortów w rzundzie Makreli, przy czym sprawa Bundeswehry śmierdzi na kilometr  ) czy nasze zarzundowe kwiatuszki. Uff, dosyć tego grochowo - kapustnego  menu, z kiepskimi sosami na dokładkę. Dzisiejszy wpis ilustrują prace Hannah Willow, w muzyczniku Wanda Warska ( w towarzystwie zawodzącego Pana Czesia ).

P.S. Pilnie poszukiwany dom  dla  Jogiego. U Psicy jest za dużo  kotów i dochodzi do ekscesów typu lanie chromego Kapsla ( inna rzecz  że Kapsel zdrowieje i wiadomo że się stawia ). Jogi wyedukowany i w  ogóle sam miód i uroda. Potrzebny kochający domek.



Jakoś tak się składa, że w ostatnich czasach między teoriami spiskowymi a rzeczywistością istnieje coraz mniejszy interwał czasowy :-)

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-rzad-wielkiej-brytanii-oglasza-nowe-restrykcje-po-wykryciu-p,nId,5672293#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefoxm
zczatwiacza interesów  do pracy w parlamencie pilnie poszukuję. Wikt i opierunek  na czas kampanii wyborczej zapewniam. Kandydatki i kandydaci tylko  w przedziale wiekowym - 30 - 60 lat."

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>