Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1486

Codziennik - okazjonalnik zakupowy

$
0
0

Upał! Mła przygotowuje sobie tego typu obiadki co na fotkach. Podpija do tego kawkę albo i herbatkę  ze  śmietanką,  z której to  śmietanki przyjdzie jej zrezygnować bowiem są takie osoby które niby sobie tylko polegują  gdzie  nie powinny, ale guzik prawda że tylko polegują.  Te osoby się przesuwają w kierunku mła filiżanki, truskawkami się szczęśliwie  nie interesują.  Jeszcze nie odkryły że pod truskawkami  lody i tyż śmietanka, kiedy odkryją to strach się bać. No bo wiecie,  te osoby są bardzo ale to bardzo namolne czyli po prostu bezczelne. Agniecha doceni grzeczność Pi,  w porównaniu z takimi osobami to Pi jest prawdziwym  kocim  aniołkiem.  Czy Agniecha  wie jaki los na loterii wygrała? Przeca u mła Okularia uchodzi za najgrzeczniejszą z kot! Gdyby nie jej wyprawy w celu przywabienia nowych kocurków to chodząca świętość niby. Niby! Są jeszcze insze osoby w domu które w nimbie świętości nie chodzą i one dopiero dajo mła popalić - żądania związane z upałami majo.  Mła spełnia  bo co ma robić, choć zabawy nocne powodują że rano ma ochotę razem z kocyndrami przesypiającymi upał kimnąć. Tylko że mła to nie wolno, mła musi kole chałupy się kręcić  coby koty nie narzekały na pogorszenie jakości  życia.

Mła przy okazji zadań kamienicznych czasem nachodzi tzw. okazje. No ten przykład podczas zakupów  smętnych  w Leroyu typu wkręt, nakładka i uszczelniacz, mła naszła przecenione o połowę  magnolie. Znaczy najpierw  były przecenione o 30%  ale później to już o ponad 50% . Mła kupowała krzoczki w dobrej kondycji taniej niż byliny bo za 10 złociszy. Pozwoliła sobie też na krzoki większe i tylko troszki droższe znaczy 20 złociszy i jeszcze większe,  znaczy jej wzrostu. A co mła nabyła?  Mła nabyła Zymonki czyli magnolie rozmnażane w szkółce Zymona. Na ten przykład zakupiła nówkową odmianę 'Sweet Merlot',  nowozelandzką magnolkę wyhodowaną przez Vance Hoopera, która została zarejestrowana  w 2004 roku. To krzyżówka Magnolia  soulangeana'Sweet Simplicity' ( mateczka odmian 'Old Port' i 'Sweet Valentine', używana do krzyżówek  przez Hoopera ze względu na powolny wzrost  i zwartą formę ) z odmianą 'Black Tulip' . 'Sweet Merlot' kfiotki podobne ma do  'Black Tulip' z tym że tepale są jaśniejsze po wewnętrznej stronie. Ponoć kwitnie na tyle późno że udaje  jej się unikać  wiosennych przymrozków, pożyjemy zobaczymy.   Forma tej odmiany jest zwarta,  roślina jest gęsto rozgałęziona, rośnie raczej wolno i wysokość 3-4 metrów osiąga dopiero w  wieku   20 lat.
 


Kolejną  odmianą debiutującą w Alcatrazie  dzięki  przecenie jest  'Raspberry Fun', ponoć loebnerka niezwykle  urodna pochodząca od  odmiany 'Leonard Messel'. Wyuprawiał ją   Carl Ferris Miller   ( facet który jakby przypadkiem stworzył jedno z najbardziej znanych arboretum w Azji ) w Korei w 1987 roku. Tworzy nieco większe kwiaty niż odmiana od której pochodzi,  z licznymi tepalami ( 16-18 ). Z zewnątrz są bardziej różowe, a wewnątrz bladoróżowe.  Odmiana rośnie szybciej niż 'Leonard Messel'  a jej pokrój jest piramidalny.  'Raspberry Fun' została zarejestrowana w 1994 roku.  Magnolia Loebnera  Magnolia x loebneri ‘Leonard Messel’ to jeszcze jeden krzoczek  ( solidny, mojego wzrostu ) który zostanie posadzony u mła.  Odmiana nazwana na cześć dawnego właściciela Nymans w Sussex – pięknego ogrodu wypełnionego rzadkimi krzewami ( teraz rzecz jasna posiadłość National Trust ). To dość duże jak na mieszańcową magnolkę, ładne drzewko, takie o szeroko i nisko rozpościerających się gałęziach.



Mła chce żeby  jej magnolka była bardziej krzewiasta  niż drzewkowata.  'Leonard Messel' bardzo  obficie kwitnie i jego uroda polega na masie kfiotków a nie na  cud formie dwunastopłatkowych kfiotów podziwianych z bliska. Kfioty i owszem, mocno różowe  w pąkach,  po rozchyleniu się tepali pokazują  wewnętrzną ich część delikatnie zaróżowioną. Tepale rozchylają się  szeroko  a długie płatki przewieszają się - forma kwiatu taka sobie. Jednakże 'Leonard Messel' bardzo, bardzo obfite kwitnący to prawdziwa uczta  dla oczu. Bo masa robi swoje. Z łakomstwa mła nabyła tyż  Magnolia stellata'Kikuzaki'  ( 10 złociszy - jak mogłam nie nabyć? ).  Ta magnolka to krzew dorastający do 2,5 - 3 m wysokości. Kwiaty ma średniej wielkości, białe z delikatnym różowym odcieniem na zewnętrznej stronie tepali. Są mocno pełne  bo liczą aż do 30 tepali. Rośnie dość wolno, za to dość  szybko wchodzi w okres kwitnienia ( zakwitają nawet dwuletnie sadzonki ). No i na ostatek mła dorwała magnolkę 'Alixeed '.  To magnolka tajemnicza, RHS uznaje roślinę za mieszańca, niektóre arboreta za magnolię gwiaździstą. Bardziej drzewkowata niż krzaczasta, dorasta do 4 metrów  w wieku 10 lat. Kfioty ma mieć intensywnie pachnące, w kolorze bardzo bladego różu, z tepalami  które się  nie rozkładają. Jak widzicie to było prawdziwe magnoliowe obłowienie.
 


Oczywiście wkopanie magnolek w upał jest hardcorem ale trzymanie ich w donicach na dłuższą metę odpada. Trzeba będzie się nieźle spiąć i dokonać wkopek czy też wkopków. Mła nabyła już odpowiednie worki kwachowatego torfu, coby glebę przygotować i właściwie wszystko teraz czego jej potrzeba to ochoty coby wyleźć do nagrzanego ogrodu i szpadlem popracować. Mła na bezczela udawa że robi cóś inszego, baaardzo ważnego - a to pierze wyczynowo ( no bo jak nie prać jak błyskawicznie schnie ), a to roślinki domowe przesadza bo jej sukinkulentom się przyrasta, a to fasolkę szparagową albo szparagi o barwie młodej fasolki przyrządza do zezjodku na wieczór ( obiad nam się przesunął na wieczór z powodu gorąca ). Jednakże donice jak ten wyrzut sumienia stoją na widoku i mła za długo nie będzie mogła przed sobą udawać że oto "załatwia sprawy o znaczeniu międzynarodowym".  Pobranie paczuszki  od Kocurrka mła powierzyła Sławencjuszowi któren ma lepszą posturę do podźwigu, więc zmęczenie dźwiganiem odpada -  wymówki nie ma. Chyba  bladym świtem mła dokona magnoliowych wkopków.


Dobra, teraz o dzisiejszych fotkach -  na tych pierwszych jest szczwaność i bezczelność Okularii.  Kolejne to Szpagetka w zieleni - domowej i ogrodowej ( Mrutek niby się umówił na sesję fotkową ale tylko Pasiak zapikulił za oknem to Mrutusia wcięło ). Na fotkach, mimo że mła pisze o zdobyczach do Alcatrazu, to Sucha - Żwirowa i różankowe pierwszyzny. Trza się cieszyć tym co kwitnie. W muzyczniku muzyczka w sam raz na upał.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 1486


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>