Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1489

Bardzo leniwy weekend

$
0
0


Dziś po południu, po poobieniej  drzemce (  o boska  możliwości przymknięcia ślepia  po posiłku ) mła udała się z czterema kotami do nagrzanego słońcem Alcatrazu. Ta ogrodowa wycieczka  bardzo rozzłościła  piątego kota mła czyli Szpagetkę vel Czachórską, która uznaje od pewnego czasu Alcatraz za swoją wyłączną własność. O ile pozostałe dziefczynki i Mruti zostali przywitani burczeniem  o tyle na Pasiaka było syczenie które zmieniło się w skrzeczące wrzaski. Madka  musiała zatrzymać Pasiaka  żyrem zapodanym bo biedak się nieco  wystraszył tego pultania Szpagetki. Czachórska z kolei musiała być  publicznie ( znaczy przy innych kotach ) skarmiona wołowiną coby jej pozycję zaznaczyć. Po uspokojeniu sytuacji mła oznajmiła kotom żeby się nie ważyli przerywać jej  błogiego leniuszenia na trawce, koty się dostosowali , znaczy zalegli obok mła a co  bardziej rozpuszczone osobniki ( Szpagetka i Mrutek ) zalegli na mła. Ogrodowanie zatem było udane, popułudniowe cieplutkie ale nie gorące powietrze, zapach roślin i chrapiące koty.




Z czytelniczych planów mła  nic  nie wyszło, powieki nadal ciężkie i mła zasypia błyskawicznie nad lekturą. Jeśli chodzi o nasycenie  pierogami  ruskimi  to mła  jest nasycona a nawet przesycona. Jeśli  chodzi o muzyczkę to mła odwiedziła krainę bluesa, Blueslandię znaczy. Tak jej jakoś  w duszy smętkiem bluesowym zagrało, o yeah! Filmowo  mła się  nie rozwinęła, problem  podobny do tego z czytaniem. Hym... wychodzi na to że to był bardzo leniwy weekend po pracowitym tyźniu. Dziś mła dla ozdóbstwa  postu i radości ócz Waszych zapodaje obrazy  Georgii O'Keeffe . Mła wie  że na ogól ludziom podobają się jej antropomorficzne  kfioty, mła jednak woli pejzaże. Dla ucha macie takie  klasyczne bluesowe kawałki. Frank i Billie należycie przybluesują.






Viewing all articles
Browse latest Browse all 1489


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>