Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Codziennik - zmęczliwość i przedwiośnie

$
0
0


Mój boszsz... jakaś  osoba z kiepskim i cienkim splotem jeszcze bardziej cienkich zwojów mózgowych narzekała  że dni jej mijają jak mamałyga z pasztetem. Mamałygo z pasztetem wróć! Teraz mła ma problem z nagłym  skróceniem doby do zupełnie niepasującego  do jej obowiązków rozmiaru ( a tu wiosna u proga  i czas się będzie zabierać za ogród ). No i po cholerę mła narzekała? Trza się było cieszyć ciągliwością dni i "zestawem tego samego". Teraz mła ma atrakcje. Dobra, Pabasia w fazie wstępnego uruchomienia, Pan Dzidek jeszcze w sprawach  majątkowych po córce, Włodzimierz olaboga rety, Cio Mary zła jak osa bo w poszukiwaniu papirów do rozliczeń, Sztaflik mła niepokoi zębowo i mła będzie musiała odwiedzić z nią Dohtorową, bo mimo  że Szaflik nie je tylko żre, mła nie podoba się to wystawianie ozorka. Poza tym Mrutek ze Szpagetką nadal bardzo niedobrzy, Okularia się  puszcza w fabryce, tak przynajmniej  twierdzi pani z fabrycznej ochrony a Pasiak przyniósł wstyd całej rodzinie usiłując włamać się przez uchylone okno do Pusia ( utknął i rodzina Pusia musiała go wyzwalać, Pasiak ryczał kiedy tylko zbliżali się do okna, Pusiu ryczał bo czemu nie, mła za to była purpurowa z cinżkiego zażenowania, kiedy  słuchała  jak pani od Pusia mówiła że na szczęście mąż ma rękawice ochronne do spawania i Pasiak został wyjęty  bez szkody dla się i poszkodowania domowników )  i teraz siedzi doma i nie ma żadnego szwendania się. Pusiowym kupię kocie cukierki dla Pusia, bo mimo tego że Pusiowe ludzie spoko i Pusio nie raz i nie dwa u nas bywał i się stołował i wogle, to mła głupio z tym Pasiakowym utknięciem.

Mła usiłuje cóś w domu robić i słowa cóś i usiłuje  są jak najbardziej  adekwatne do rzeczywistości, Tak po prawdzie to mła ma teraz usprawiedliwienie ale czystości chałupy to ono nie poprawia. Nie da się ukryć że mła po powrocie do domu to ciąży w kierunku wyrka i komputra, wicie rozumicie, obłożyć się kotami i rozrywki zażyć, najlepiej to takiej nieprzeciążającej i tak już mocno nadwyrężonych zwojów.  Mła by najchętniej wgapiała się w ekran oglądając występy kotów  jeszcze bardziej niegrzecznych niż jej własne koty. Hym... za  tym oglądactwem  mła stoi chyba potrzeba pocieszenia, towarzystwo kocie od jakiegoś czasu nadaktywne nie tam gdzie trza i nie wtedy kiedy trza,  daje mła zdrowo brzydkimi zachowaniami popalić. Cóś jak  u Romi. A może to mła jest za mało cierpliwa? A może po prostu jestem stara, schodzona i w związku z tym upierdliwa i odczuwam rozdrażnienie zwyczajną kocią aktywnością? Może, ale Mrutek zaczął napadać na bardziej poważnie dziewczynki, Szpagetka odpędzać Mrutka od misek, z których i tak sama nie je, Sztaflik znów ma manię zabaw z papierem toaletowym i muszę chować rolki,  Okularia zanika  na długo a Pasiak ma gościnne występy, o których wstyd słuchać. No to na przytłoczenie tymi cósiami dobrze pooglądać sobie filmik z kotami prującymi zasłony, brodzącymi w akwariach czy  bujającymi się na żyrandolach. Wiem że to cóś z pogranicza schadenfreude ale te filmiki podnoszą mła na duchu - moja banda nie jest jeszcze taka najgorsza, są bardziej upiorne kocie okazy.

Mła prawie skończyła "renowację" szkatułki, którą kiedyś tam nabyła na wysortach. Szkatułka z UK przyjechała w stanie lekko zdezelowanym. Znaczy wieczko z haftem na  kanwie się w zasadzie odkanwiło, lusterko było wypadnięte a środek... Hym... środek był wyklejony  ohydnym, brudno różowym papirem mechatym,  mającym udawać plusz czy też inny aksamit ( co rzecz jasna nie miało się prawa udać z racji paskudyzmu tworzywa ). Jakby  było mało w  tym wnętrzu szkatułkowym umieszczono  oklejone papirem wałki z gąbki, które miały robić za osadzenie dla pierścianków, bo szkatułka   była na biżu przeznaczona. Taa... mła miała koncepcje ale trza z nią było poczekać żeby się uleżało. Na dzień dobry mła zrezygnowała z kanwowych klimatów, bo nie bardzo wiedziała jak zabezpieczyć haft przed zabrudzeniem.  Koncepcja oszklonej szkatułki odpadała nie tylko z powodu możliwości sprawdzenia przez koty  czy zrzucona szkatułka straci szkiełko, po prostu mła to nie pasiło. Mła poszła w kierunku udawanej szkatułki z Karlsbadu, gdzie za agaty robią amonity z Madagaskaru. Szkatułka przez mła wyklejona jedwabiem na gąbce i flaneli, mła jeszcze musi  po brzegach podoklejać co trza ale jedwabność już  biżu obciążona. Nie tylko mła koncepcyjnie i ręcznie pracowała, Pani Ceramiczna zrobiła była nowy kubas grzybkowy, mła się nim nagrodziła bo mła ostatnio  znów jak ten mrówko - pszczółek i poczuła w związku z tym że cóś się jej od życia należy.

Co na świecie mła nie wie, bo czasu nie ma na szukanie a z informacji w mainstreamie zapodawanych to się dowiaduje tylko takich info jak to że zmarły Aleksij Nawalny demokratą był. Taa... i liberałem. Dlatego wszystkie bardziej zachodnie od nas i bojące się tego,  co i tak prędzej czy później nieuniknione ( a co jest bardzo groźne, bo broń atomowa Rosjan  nie powinna być w wolnym obrocie, że tak to ujmę ) ubolewają bo właśnie utraciły "partnera do rozmów", czytaj misia, zza którego kostiumu co i raz miejscami wyłaniał się kawałek solidnego niedźwiedzia.  Jak dla mła tam w sprawie Nawalnego jest drugie i trzecie dno, niedawno "na skrzep" zmarł bowiem syn oligarchy Sieczina, co było ukrywane,  a syn Patruszewa, szykowany przez siłowików na następcę Wujka Wowy, ma spore problemy przez te jaja i kurice. Coś mła się wydawa że pod kremlowskimi dywanem buldogi się żrą aż miło i że to nie tylko Wujek Wowa miał interes w odpaleniu Nawalnego, choć nasze mendia się tak zachowują jakby smoking gun u Wujka Wowy już naszły. Rosjanie zdobyli cóś na miarę Bachmutu, znaczy Awdijiwke i piejo w związku z tym. Tyle ze wschodu, z zachodu  cisza bo mainstream zajmuje się politykami zachodnimi jak  musi a widać nie musi. Mła już dawno temu przyuważyła że mainstreamowe kłamią specyficznie, zgodnie z polityczną linią. No ale fakty zdziwnie obrobione zapodajo wszystkie, gorąco  przy tym zapewniając jak to walczą z fake newsami. Dlatego mła Wam  nic politycznego konkretnego nie sprzeda, bo sama nie wie.

 
No i to by było  na  tyle.  Mła Wam dziś załącza fotki kotowskie, niestety Okularia na występach a Sztaflik tak szalejąca że  obiektyw łapał ją bardzo fragmentarycznie, oglądalibyście głównie foty ogona i tzw. rozmazy. Co do Szpagetki, Mrutka i Pasiaka to zaprawdę powiadam Wam, mła zostawiła pościel porządnie przykrytą narzutą a oto co zastała po powrocie - narzuta zwinięta a koty zalegające na pełnym nielegalu  w pościeli.  Macie tyż nowy kubeczek  grzybkowy z niebiewskawo - zielonym nalotem na brązie i starą nową szkatułkę z biżu. Na sam koniec  jest parę fotek z wilgotnego Alcatrazu, który jest  już mocno przedwiosenny. Koło Wielkiego Głazu na Podwórku kępy pierwszych  krokusów. W  Muzyczniku w związku z tym dzika mieszanka Strawińskiego z  Niżyńskim. Mła rozpoczyna szukanie ofiary, coby wiosnę piknie uczcić. Koty powinny uważać na to jak madkę traktują, rola Marzanny czeka na obsadzenie.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 1479

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>