Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1487

Pitu pitu okołopolityczne, bardziej o sposobie podania niż o samym daniu

$
0
0

Mła zrobiła sobie delikatny prasóweczkowy  przegląd  tyźnia mijającego, delikatny bo mła słabowita, znaczy jej się nie chce. No i znów poczuła się jak ten fragment układanki, który do niczego ani nikogo nie pasuje. Mła tak lubi chodzić środeczkiem a naród  nasz miota jak pijanym od jednego krańca drogi do drugiego. Ciekawe kiedy zaliczymy glebę?  Wszystko, Panie tego,  przez politykę. Coraz mniej  u nas spraw polityką niepodbarwionych, niedługo  to  mła się  będzie bała poranną kanapkę  zeżreć bo wiecie jak z jakim  mięsem to mła jest nie tylko antyweganin, mła jest przeciw ochronie klimatu a jak  jest przeciw ochronie  klimatu to pewnie zaraz będzie przeciwko prawom kobiet,  bo to jest połączone  i wogle prześladuje LGBT żrąc ten kawałek  pieczonej wołowiny.  Mła  przeca nie  je, mła deklaruje, opowiada się za lub przeciw całą swoją postawą. Nie ma zwyczajnego  żarcia jest demonstracja postaw pro i anty bo tego...ten... walka klasowa trwa a nawet się zaostrza. Przynajmniej tak to  usiłujo wgrać jej korporacyjne mendia zwane obecnie  wolnymi. 

Mendia zarzundowe majo przekaz dwutorowy ale to nie chodzi o treść tylko o jej zapodanie. Jest przekaz dla idiotów oraz przekaz dla pożytecznych idiotów. Jednych  od drugich odróżnia poziom wykształcenia. Mła się nie będzie nad nim specjalnie pochylać bo mła jej Mamusia mówiła żeby się z żadnymi idiotami nie zadawała. Przykro mła że słowo na i padło ale mła ma drgawki kiedy słucha tego zestawu koronawirusowo - polskowałowego. Jeden grzybek w barszcz OK, człek ma jakieś tam poglądy czy zawierzenia ale oba naraz to jest dla mła potrawka z muchomora sromotnikowego, któren w dodatku wcale niezasromany tylko bezczelny, pełen hucpy. Mła wystarczy popatrzeć na samego funkcyjnego Niedzielskiego i zanim ten otworzy usta mła już zna przekaz dnia i to wcale nie dlatego że mynister od cinżkiej choroby ma zdolności telepatyczne a kole mła niedaleko maszty telefonii. Na temat  Polskiego Wału lecą albo nieustające komplementy albo tłumaczenia dziwnie do tych komplementów niepasujące. Znaczy w zarzundowych mendiach oprócz tradycyjnej covidowej paranoi mamy polskowałową schizofrenię.  Media pozamainstreamowe, mimo tego że zapodajo normalne info bez cenzury to lubio podkreślić jakie to one zawierzające. Jak tak zawierzajo  to  po co podkreślajo,Najwyższy przeca wie. Co inszego jak to portal  religijny a co inszego jak czysta polityka, mła nie lubi mieszania  polityki z religią a już tym bardziej z ludzką wiarą. Zawsze to się kończy tak że "w krysztale pomyje'". Od razu mła się przypomina ksiądz Tischner z tym "Religia jest dla mądrych" a ludzie mediów do najmądrzejszych nie należą. Politycy to w ogóle szorują po dnie i "religią przykrywają głupotę". Prawicowych medialnych  zdaniem mła należałoby przeszkolić w temacie  mniej opowieści "kremówkowych"  więcej z tomizmu bo serwis prawicowy to nie jest kruchta czy obyczajowy skansen.

Jak widzicie mła jest typowo staro ruro, wszystko jej się nie podobie i wszystkiego się czepia. Taki już jest hym..."urok" tych w poprzek myślących.  Najbardziej drażni ją napastliwy ton  tego jazgotu, ta wieczna napiendralanka  o rację najmojejszości. Żadna relacja medialna jej nie zadowala, znaczy ido  nowe czasy i  nie ma co tęsknić za staro, poczciwo BBC. Teraz będzie wielogłos i tylko od nas samych będzie zależało co  i w jakim stopniu przyswoimy sobie z tej nowej informacyjnej rzeczywistości. Mła postanowiła za wszelko cenę unikać propagandy, na szczęście komuna ja przetresowała w wykrywaniu onej. Dlatego ze spokojem powędruje do kuchni gdzie przygotuje sobie koszmarnie nieekologiczne kakao. Co prawda onemu jeszcze trochę brakuje  do oleju palmowego więc   mła na razie wypije  bez strasznych wyrzutów sumienia. Dzisiejszy  wpis ozdabiajo ściągnięta z netu memy i fotka autorstwa Małgorzaty Moryc. Długo się zastanawiałam co Wam tu dziś w muzyczniku zapuścić. Po tych wichurach to przydałoby się cóś na wyciszenie, z drugiej strony ludzie jacyś senni się przez tę pogodę robią. Wyszło na to że Georg będzie  na dziś najlepszy. Tytuł pierwszego utworu też jakby paszący - "Wild is Wind".




Viewing all articles
Browse latest Browse all 1487