Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1490

Kto mła ukradł Święta?

$
0
0

Mła się czuje jakby się nie czuła, nie to że bardzo, bardzo źle  ale wystarczająco doskwierająco żeby jej świąteczność nie cieszyła. Teraz  mła będzie  szukała winnych no bo któś winien być  musi, szukanie winnych naszym  ulubionym sportem. Mła  od zawsze  była przekonywana że za wszystkiem złem stoją Oni. Oni najsampierw, za czasów jej dzieciństwa i młodości durnej  a chmurnej,  byli komuną. W latach dziewięćdziesiątych winni byli postkomuną a zaraz potem żydokomuną. Potem się znów porobiło i już nie musieli być komuną tylko zostali światowym spiskiem żydowskim. To jednak nie  wystarczyło w momencie kiedy ludziom zaczęło świtać w  głowach że Chiny zaczynają cóś  inszego znaczyć  na  arenie międzynarodowej niż  dotychczas znaczyły. Pojawiła się insza Oność  i teraz był to spisek korporacji i polityków najwyższego szczebla deprawowanych  przez Wall Street, City ( pomniejsze giełdy wykluczono ). Stąd  już było bardzo  blisko do jaszczurów oraz innych kosmitów, którzy jak wiadomo rzundzą przez wysyłanie hipnotyzujących spojrzeń i sieć 5  G ( spojrzenia hipnotyczne załatwia Angela Merkel,  5 G armia chińska a zrządza nimi Bill Gates ). I to wszystko jest udowodnione!

Niestety życie jest bardziej złożone niż jest to w stanie opisać najwymyślniejsza  teoria spiskowa na temat Onych. Nie ma prostego wyjaśnienia trudnych spraw, jak któś myśli że jest to się oszukuje. Proste wyjaśnienia porządkują nam rzeczywistość  ale rzadko kiedy są  prawdziwą odpowiedzią na pytanie jak funkcjonuje świat. I dlatego mnóstwo prostych ludzi ma problem z  ogarnięciem realu i miota  się pomiędzy jego oficjalną wersją  ( mendia mainstreamowe ) a  wersją nieoficjalną ( mendia niemainstreamowe  ) popadając niekiedy w totalne odloty i nie zauważając  że zarówno mainstream sprzedaje im  bzdury ( na jednym z portali mła dziś wyczytała info zapodane przez  światłego wirusologa,  o wysokiej  śmiertelności covid - 19, źródeł rzecz jasna  pan nie zapodał ale gorliwie ćwierkał że tylko szczepienie pozwoli uzyskać odporność stadną, choć  coroczne epidemie grypy w państwach o wysokim stopniu wyszczepialności  społeczeństw jakoś tego nie potwierdzają ) jak i mendia poza mainstreamem wciskajo im kit ( mikrochipy od Billa Gatesa, mój ulubiony  bzdurek w tym roku, mła uwielbia czytać o elektronice widocznej tylko za pomocą mikroskopu elektronowego która śledzi gdzie one ludzie  są a jeszcze lepiej to zmienia  częstotliwość ich  fal mózgowych, przebija to tych wszystkich statystów  co leżą  pod respiratorami ).


Mła się zastanawiała czy nie zwalić  całego zła świata  na mendia ( które jak wiadomo same  są częścią  korporacji i stronami politycznych sporów ) ale cóś jej to  za prosto wyglądało. Zbyt wygodnie. Krampus   albo Grinch siedzi  gdzieś indziej. Nie ma jednego winnego, trza szukać  dalej.  No dobra, korporacje i politycy w stanie czystym ( znaczy ci  co żyją z korporacjowania i  z polityki bezpośrednio,  zapominam  o jaszczurach, niech sobie stworzonka żyją na płaskiej Ziemi )? Tyż za słabo, przewinienia widoczne  jak na dłoni ale nie wyczerpują tematu,  że tak sprawę określę. No i  nagle mła olśniło. Wyjaśnienie piękne, jasne, klarowne i proste  do bólu jak  każde  najwłaściwsze wyjaśnienie trudnych spraw dla prostaków, he, he, he - za wszystko odpowiadajo proste ludzie! Ta ich prostota na poziomie  konstrukcji cepa ukradła mła święta! No bo gdyby nie one proste ludzie i ich odbiór świata to co by  się właściwie zmieniło w tym roku? Mielibyśmy nową  chorobę zaraźliwą, dającą   jakiś tam odsetek powikłań a w jakichś dziesiątych odsetka zejścia śmiertelne. Mendia nastawionym krytycznie odbiorcom nie byłyby w stanie wcisnąć  zbyt wielkiej ilości kitu. Politycy nie czując nad głowami miecza Damoklesa zawieszonego tam przez napędzanych przez mendia  obywateli nie czuliby się w obowiązku  namiętnie "dbać o zdrowie publiczne", znaczy do sprawy nowej  choroby  podchodziliby o wiele bardziej racjonalnie co przełożyłoby się na mniejszą śmiertelność  na skutek innych niż covid -  19  chorób ( wicie rozumicie, rzeczywistości nie da się do końca załgać - ponad 25 tysięcy osób zmarło z covidem - 19, z tego  cóś ponad 1 tysiąc na covid - 19 ,  od początku epidemii w Polsce czyli przez 9 miesięcy a w samym tylko listopadzie 2020 roku zmarło prawie 60 tysięcy osób - w  listopadzie 2019 roku zmarło ponad 30 tysięcy  - z czym do gości polityczni chcą występować, jakie  bajki opowiadać o śmiertelnej  epidemii  innej niż ta spowodowana ich kretynizmem ?  ). Kiedy mła słyszy jak polityczni nie tylko  u nas  ćwierkajo na temat ograniczeń, kwarantanny i tym podobnych rozwiązań problemu to ma ochotę testować na  nich szczepionki.

Mła  nie jest jedyną która zdawa sobie sprawę że  polityczni takie głupoty mogo wyczyniać bo proste ludzie się bojo a jak się bojo to lubio wierzyć że któś ich uratuje od tego się bania. Wiara  prostaczków w św. Mikołaja jest powszechnie znana, oni  nawet wtedy twardo wierzą kiedy Mikołaj  pakuje ich do wora coby przerobić na militarną mielonkę. Mła  musi bardzo ale to bardzo uważać żeby jakiego skrzywienia nie dostać bo  łatwo komuś przypiąć łatkę idiotyzmu, będąc jednocześnie zupełnie nieświadomym idiotyzmu własnego. Mła w końcu  nie jest istotą bardzo skomplikowaną, po prawdzie to człek z niej prosty. Złość zaślepia  a  mła  jest bardzo zła! Mła sama zna dwie osoby które  cinżko zachorowały na covid -19 ( jedna z nich załatwiła sobie sama to cinżkie chorowanie bo jak przy każdej grypie pracowała wyczynowo zamiast w wyrze leżeć, w myśl zasady  nikogo przeca nie zarażam a sam jakoś to przelezę, druga ma problemy autoimunologiczne ), zna też inszych ludzi którzy mają insze schorzenia, niektórych niestety znała bo nie doczekali diagnoz, wizyt u specjalistów, terapii itd.  Mła policzyła - na dwa  cinżkie covidy w jej otoczeniu przypadło siedem inszych   nieleczonych chorób, dwie skończyły się już zejściem schorowanych, reszta czeka w kolejce. Mła tyż chciałaby  uwierzyć w św. Mikołaja, najlepiej w takiego który pakuje do wora zarządzających kryzysem stworzonym przez się. Choć bardzo się stara  być obiektywna, dopuszczać  różne opcje, pomyłki własne, niedoinformowanie i wogle to liczby są jakie są, uciec  się od nich nie da. Mła chciałaby na Gwiazdkę coby do prostaków dotarło że  ich histeria udziela się idiotom których wybrali do zarządzania ich życiem i że to  w związku z tym zaczyna  się robić naprawdę  niebezpiecznie.  Nie przez  żaden  covid tylko przez  głupotę. Może jak dotrze  to pokumają że pretensje o  krampustostwo i grinchyzm które  wobec nich ma mła i jej podobni, są jak najbardziej uzasadnione.


Mła ten kolejny covidziany wpis napisała po tym jak przeczytała info o nowej mutacji wirusa ( co ją we wrześniu odkryli a w grudniu im wylazła w większości testów w UK ) i kolejnej fali paniki ( taa... zamykanie lotnisk w tej chwili naprawdę dużo da, tym  którzy to zaproponowali mła  by z kolei zaproponowała zaopatrzenie się w młotek i solidne piendrolnięcie się  w łeb, najlepiej trzykrotne ). Mła zaczyna zmawiać  paciorki w intencji piendrolnięcia przez normalnych ludziów pięścią  w stół i zmuszenia  przez nich polityków do rozliczenia się z zarządzania czymś zwanym pandemią, im prędzej  tym lepiej bo potem rzeczywiście mogą wieszać politycznych na latarniach. W  końcu wszystko ma swoją granicę, oszczędne  gospodarowanie prawdą  rządzących i cierpliwość wsłuchanych w te zdziwne opowieści społeczeństw tyż. Brzydkość  w ludziach narasta, zmęczenie i znużenie przerodzi się we wkarw, to już widać.  Mła  wie  że u nas to się  wyleje, nie ma złudzeń. Jak  będzie  gdzie indziej nie wie ale  bezproblemowo  to nie będzie nigdzie. Mało świątecznie cóś wpis  wyszedł, mimo uroczych świątecznych karteczek. To muzycznik macie jak najbardziej  świąteczny.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 1490


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>