Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1498

"Madka, ja nie chciałem!"

$
0
0

No  i  stało  się,  Mrutek  użarł  mła.   Nie  żeby  celowo, przez  pomyłkę  i z  pośpiechu  ale  za  to  całkiem  solidnie.  A  wszystko  przez  łakomstwo! No bo  przeca  nie  przez  głód!  Mrutek  wyhodował  sobie   całkiem niezły  bandzioszek  (  Małgoś   -  Sąsiadka  określa  go    mianem   "kot  pełny", znaczy  sylwetka zaokrąglona ),  na  karku  ma  już  zaczątek  prezesury a  tyłkiem  zarzuca   bo  ma  czym.  Nijak  Mrutka  nie  da  się  podpiąć  pod  zabiedzoną  kocinę  z  Etiopii, dohtor nakazał  nawet  lekkie  ograniczenia w  żywieniu  co  skończyło  się  tym że  Mrutek  wraz  z Okularią  upolowali  gołębia, po  czym  Mrutus  Zabójca  go  zeżarł  (  odwiedzilim  w  związku  z  tym  dohtora  po  raz  kolejny  bo  gołąb to  wcale  nie  jest  szlachetna  dziczyzna ).  Młagoś -  Sąsiadka  natentychmiast  wybaczyła  zabójstwo  bo  "On  był  chyba  głodny  bo  tego   gołębia  zjadł.", a  mła się  z  lekka  przeraziła  bo we  Mrutku  się  odezwały panterze  geny.   Mrutek  dostaje  dobre  jedzonko  ale  absolutne  szczęście  trafia  go  wyłącznie  przy  surowym, co  najwyżej  lekko  sparzonym  mięchu.  W  Mrutku  się  budzi  kot  dziki  i  Mrutek  traci  kontrolę.  Tak  się   właśnie  stało  kiedy mła nakładała  kotom  do  mich  karkówkę  wołową i wątróbkę (  niewielka  ilość  ) w  bonusie.  Mrutek  oszalał, wdarł  się na  stół i usiłował  się  sam  częstować.   Niestety pod  jego zębem  oprócz  kawałka  wątróbki  znalazły się palce  mła.  Mła  zaryczała  i  zaczęła   ciągnąć  łapę  do się a  Mrutek  czuł  tylko że  mu  wątróbkę  upragnioną  wyrywają  i  zaciskał  szczękę  jak  mógł  najmocniej.  Zdesperowana  mła  przylała  mu  solidnie  i  on  po  uderzeniu  w  dupsko dopiero  otrzeźwiał.  Wystąpił   chwilowy  bezruch, który  usiłowała wykorzystać  niecnie  Szpagetka ( która  ma  szlaban  na  wątróbkę  )  i  to  jej usiłowania  go  ożywiły.  Czym  prędzej  zabezpieczył wątróbkę   zjadając   ją, po  czym   usiłował  przepraszać mła.   Mła wylewała  na  pogryzione  palce spirytus ( auć! ), krew  się lała cóś  nadmiernie  bo  mła  nie ma  najlepszej krzepliwości a  Mrutek  barankował  mła  na  zgodę.  Mła  była  wściekła i  mu  wysyczała  że  przestawi  jemu  jednemu   dietę  na  wegańską.  On  patrzał  bursztynowymi ślepiami  w  oczy mła  i mruczał "Madka, ja  nie chciałem! No  i  bombki  jeszcze nie potłukłem  ani  jednej  choć  raz  się  zdjętą  nielegalnie  bawiłem.  No  Madka, przeca  wiesz  że kocham  Cię  jak  wątróbkę, tak  bardzo że  aż  bym  Cię  zjadł  z  tej mniłości.  Nie  gniewaj  się  Madka!".  A madkę  łapa boli i  jak  sobie  pomyśli  o  lukrowaniu  pierniczków pogryzioną  kończyną  to  aż  się  otrząsa.
Kot wpisoozdobny (  absolutny  Mrutkizm  z  niego  wychodzi )  jest  autorstwa  Dona  Jamesa.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1498

Trending Articles


Sprawdź z którą postacią z anime dzielisz urodziny


MDM - Muzyka Dla Miasta (2009)


Częstotliwość 3.722MHz


POSZUKIWANY TOMASZ SKOWRON-ANGLIA


Ciasto 3 Bit


Kasowanie inspekcji Hyundai ix35


Steel Division 2 SPOLSZCZENIE


SZCZOTKOWANIE TWARZY NA SUCHO


Potrzebuje schemat budowy silnika YX140


Musierowicz Małgorzata - Kwiat kalafiora [audiobook PL]



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>