Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1485

Ogród nieposprzątany

$
0
0



To był sezon w którym Alcatraz został puszczony samopas, znaczy ogród robił co chciał. Przede wszystkim skończyłam z wiosennym zgrabianiem zdechłych liści, jak las to las a w lesie nikt liści nie zgrabia. Bezczelnie bez ludzkiej  pomocy  zamieniają się w próchnicę.  Czy miałam dzięki temu więcej chwastów? Hym... zachwastowienie było przeciętne, spektakularnych rozsiewań nie zauważyłam. Szczerze pisząc bardziej mnie martwi ta część ogrodu w której szaleje żubrówka, tam to się powysiewała nawłoć, którą tępię z uporem maniaka. Natomiast w miejscach  gdzie liście nie zostały sprzątnięte ekspansja nawłoci nie jest specjalnie widoczna. Znaczy spektakularnego ataku nie było tylko jakieś tam pojedyncze próby zajęcia terenu. Donoszę też że straty wśród cebul narcyzowych nie  były związane z korzystniejszymi dla gryzoni warunkami a z działalnością wrednej muchówki ( pobzyga cebularz jest francą zajadle tropiącą narcyzy, dobrze że nie zalęgła  się u mnie udnica bo w niebezpieczeństwie byłyby i inne cebulowe ). Walczyć z latającymi szkodnikiem należy w maju i opadłe liście nie mają nic  do tego. Nieruszanie  grabiami liści i gromadzenie małego chruściku w jednym  miejscu przyciągnęło kolejne jeże, w związku ze związkiem solidne straty w hostowych liściach spowodowały upały a nie ślimory.

No a jak ja się czuję z tym ogrodowym nieposprzątaniem? Szczerze pisząc człowiek musi się  przyzwyczaić do tego że nie należy szaleć  wiosną z grabiami.  Zakodowało się przez te kilkanaście lat ogrodowania wiosenne sprzątanko po którym ogród jest wypucowany i gotowy do kiełkowania wyczynowego. W przeciwieństwie do  mła stary  kręgosłup  od razu docenił radości wiosennego lenistwa, mła tyż się przestawiła kiedy zobaczyła  że  wczesnowiosennym roślinom cebulowym niestraszna kordła z liści i że jakoś tak bardziej naturalnie wyglądają kwitnąc na tym tle. W przyszłym roku  będziemy mieć drugi sezon bez wiosennych porządków, zobaczymy co nowego nam ten kolejny  brak sprzątania  liści przyniesie.  Mam nadzieje że przełoży się  na jak najlepszą formę paproci i tych wszystkich podszytów typu disporopsisy i dispora.  Kto wie, może za jakiś czas wykonam to czym od paru lat grożę czyli  storczyki zapuszczę?





Viewing all articles
Browse latest Browse all 1485