Quantcast
Channel: Blog w zasadzie ogrodowy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1500

Sprawa tajemniczego pazura

$
0
0

No dobra, wypolityczniłyśmy się przez  trzy dni a teraz do domowizny. Nie pisałam wcześniej  bo nie chciałam zapeszyć, no i po tej sprawie z przygodą Miszki Kocurrkowej podczas operacji, to obciążać niepokojącymi wieściami. Teraz sytuejszyn w miarę opanowana to mła się uleje. Szpagetka wylądowała u Pana Doktora od nóżki z potężnym ropniem na szramce pooperacyjnej. Pan Doktor  ropniu się przyjrzał i oświadczył mła że to nie jest taki zwykły wrzód i w tym momencie mła nieomal zemdlała z nerwów.  Na szczęście  szybko zostało wyjaśnione na czym ta niezwykłość ropnia polega. Z morza wyciśniętej ropy wyłonił się wraży pazur, który został wbity w Szpagetkę. Tak, wraży pazur, najprawdopodobniej koci. Jesteśmy na  antybiotyku i płukankach ( oczywiście tak długo sobie powtarzałam że mam kupić balsam Szostakowa a nie Szostakowicza  że w aptece poprosiłam o balsam Rimskiego - Korsakowa, sama nie wiem czemu ), po pierwszej kontroli już jest i jak na razie leczenie idzie zgodnie z planem a mła troszki odetchnęła. Szpagetka ma zakaz wychodzenia na dwór, w związku z czym  jest upierdliwa i rzundząca. Mła ledwie wyrabia! Siedzę teraz nad wpisami podróżniczymi, tak se mi idzie. Jutro mam prackę na dworze,  więc pewnie oberwie  mła się  od Cesarzowej  po powrocie.  Jak i za to że śledztwo w sprawie  pazurowania zbrodniczego idzie opieszale, Szpagetka tajemniczo milczy, tylko Gieni coś się wyrwało o zamordowanym gołębiu. Zdawa się że podczas nieobecności mła w domu miała miejsce grubsza akcja. Fotki dzisiejsze w dzisiejszym wpisie a w Muzyczniku Björk.



Viewing all articles
Browse latest Browse all 1500

Latest Images

<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>